Wojewoda małopolski zwrócił się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o przekazanie środków na odbudowę domów, które w czasie powodzi zostały całkowicie zniszczone i nie nadają się do remontu. Wojewoda wnioskuje w sumie o ponad 82 mln zł.
Jak wyjaśniła w poniedziałek Wanda Trojan z biura prasowego wojewody, pieniądze te miałyby zostać przekazane na odbudowę domów, które zostały zakwalifikowane przez nadzór budowlany do rozbiórki. W tym przypadku zasiłek do 20 czy 100 tys. zł nie jest wystarczający, by odbudować mieszkanie czy dom.
W Małopolsce jest ok. 380 domów całkowicie zniszczonych w czasie powodzi. W przypadku ponad 80 z nich nadzór budowlany stwierdził, że dom nie nadaje się do zamieszkania.
"Szacujemy, że na odbudowę domów i mieszkań zniszczonych w wyniku osuwisk na terenie województwa małopolskiego potrzeba 71,5 mln zł. Oprócz tego chciałbym, aby Szczucin i Szczurowa, które są - po Limanowej i Lanckoronie - gminami najbardziej poszkodowanymi, otrzymały: Szczucin 6 mln zł, a Szczurowa 5 mln zł" - poinformował wojewoda Stanisław Kracik.
Wcześniej rząd przyznał po 10 mln zł gminom Limanowa i Lanckorona, gdzie osuwiska zniszczyły najwięcej domów.
Oprócz tego wojewoda małopolski przekazał gminom 22,7 mln zł na pomoc do 20 tys. zł na remonty domów - pieniądze trafiły już do gmin, które rozdysponują je wśród ponad 1,6 tys. rodzin. Zweryfikowano też wnioski 342 rodzin, które wystąpiły o pomoc do 100 tys. zł. Łączna kwota tej pomocy to prawie 22 mln zł. (PAP)
rgr/ abr/ jra/
