Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojewoda: Mazowsze przygotowane na ewentualną powódź

0
Podziel się:

Na terenach zalewowych, objętych planami ewakuacji na wypadek powodzi,
mieszka na Mazowszu 62 tys. ludzi. To najczarniejszy scenariusz, który raczej się nie sprawdzi,
ale jesteśmy przygotowani także na taką ewentualność - uspokaja wojewoda Jacek Kozłowski.

Na terenach zalewowych, objętych planami ewakuacji na wypadek powodzi, mieszka na Mazowszu 62 tys. ludzi. To najczarniejszy scenariusz, który raczej się nie sprawdzi, ale jesteśmy przygotowani także na taką ewentualność - uspokaja wojewoda Jacek Kozłowski.

Obecnie sytuacja jest stabilna, na rzekach nigdzie nie są przekroczone stany alarmowe, przepływ wody jest ustabilizowany, a jej poziom waha się w granicach kilku-kilkunastu centymetrów - powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej w Warszawie.

"Dziś to zagrożenie nie jest realne a potencjalne, jednak powódź jest zawsze zdarzeniem nieoczekiwanym i nikt nie może zapewnić, że w województwie mazowieckim ona się nie wydarzy. Przy niekorzystnym splocie wydarzeń pogodowych powódź może mieć miejsce" - dodał.

Kozłowski przypomniał, że na Mazowszu duża powódź roztopowa, która spowodowała duże straty, wydarzyła się w 1979 r. na dorzeczach Narwi i Bugu. W 1982 r. Mazowsze było zaś świadkiem powodzi powstałej w wyniku zatorów lodowych na Wiśle. Wtedy zalany został lewy brzeg Płocka i jego okolice.

Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie Leszek Bagiński poinformował, że zlodzenie rzek, które obecnie występuje na Mazowszu, nie występowało w takiej skali od wielu lat; pokrytych lodem jest 90 proc. głównych rzek województwa. Zamarznięta jest m.in. Narew, Pilica i Bzura. Grubość pokrywy lodowej na zbiorniku we Włocławku (na Wiśle) sięga 40 cm, a na Jeziorze Zegrzyńskim (u ujścia Bugu i Narwi) 20-30 cm. "Grubość pokrywy śnieżnej i utrudniony odpływ wody mogą spowodować podtopienia" - powiedział.

Podczas konferencji poinformowano, że jedna z najgrubszych pokryw śnieżnych w kraju jest obecnie w Warszawie. We wtorek śniegu było więcej tylko na Kasprowym Wierchu i Śnieżce. "Słup wody zawartej w śniegu sięga 80 milimetrów i jest porównywalny z bardzo dużym letnim oberwaniem chmury, który powoduje lokalne zalania" - powiedział wojewoda.

Zaznaczył jednak, że obecne warunki pogodowe są bardzo sprzyjające - niewielki mróz w nocy i temperatura nieznacznie powyżej zera w dzień sprawia, że śnieg topi się, a woda spływa stopniowo. Niebezpieczny byłby nagły i znaczny wzrost temperatury i ocieplenie przesuwające się od południa ku północy kraju, jednak według prognoz pogody taka sytuacja raczej nie będzie mieć miejsca. Jak podkreślił, Warszawa jest stosunkowo bezpieczna - ewentualny zator na Wiśle może powstać poniżej miasta, w okolicach Łomianek. Na wysokości Warszawy lód występuje tylko na praskim brzegu.

Wojewoda podkreślił, że Mazowsze jest dobrze przygotowane zarówno do minimalizowania ryzyka, jak i do pomocy mieszkańcom, gdyby powódź jednak stała się faktem. Do usuwania zatorów lodowych na zaporze we Włocławku Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej dysponuje pięcioma lodołamaczami, a Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych otworzył ponad 300 budowli piętrzących wodę, tak by ułatwić jej przepływ. Zaopatrzony jest magazyn przeciwpowodziowy w Kamionie, w którym zgromadzono ok. 400 tys. worków do wypełnienia piaskiem; uwzględniając zasoby powiatów i gmin jest ich w sumie ok. miliona.

Mazowiecki komendant Państwowej Straży Pożarnej Gustaw Mikołajczyk poinformował, że w każdej chwili do akcji może wkroczyć ponad 500 strażaków, kolejnych 150 jest na tzw. dyżurach domowych. Do niesienia pomocy gotowych jest też ponad 4,5 tys strażaków ochotników.

Gdyby siły cywilne nie były w stanie poradzić sobie z rozmiarami powodzi, do akcji wkroczyć ma wojsko. Jak powiedział szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego Roman Ćwikliński, gotowych do pomocy jest 373 żołnierzy z 12 jednostek na terenie Mazowsza oraz dwa patrole saperskie, śmigłowcowe zespoły minerskie i ciężki sprzęt, w tym amfibie. W każde miejsce na terenie województwa żołnierze mogą dotrzeć w ciągu 24 godzin.

Na stronach Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego można też znaleźć porady dla mieszkańców na wypadek powodzi. Osoby mieszkające na terenach zalewowych powinny zgromadzić w domu m.in. niezbędną ilość czystej wody oraz niepsującej się żywności, apteczkę, koce, śpiwory, ciepłą odzież i nieprzemakalne obuwie. Zapewnić należy sobie także odpowiednią ilość źródeł światła oraz radio na baterie. Szczegółowe wytyczne znajdują się pod adresem internetowym: http://www.mazowieckie.pl/wydzialy/wydzial_bezp_zarzadzanie_krGzysowe.html. (PAP)

mca/ itm/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)