Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojewoda: po przerwaniu wału w Świniarach sytuacja nie pogarsza się

0
Podziel się:

#
dochodzą szczegóły operacji i wypowiedź wojewody nt. dalszych planów
#

# dochodzą szczegóły operacji i wypowiedź wojewody nt. dalszych planów #

24.05. Płock (PAP) - Nadal trwa poszerzanie wyrwy wysadzonej w wale pod Dobrzykowem koło Płocka, przez którą woda z rozlewiska w gminach Słubice i Gąbin z powrotem wpływa do koryta Wisły. Trwa też obrona zapory w Dobrzykowie, która powstrzymuje napływającą wodę.

Jak poinformował PAP wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, poziom wody na zalanym terenie co prawda nie podnosi się, ale też nie udało się dotychczas doprowadzić do jego obniżenia.

Skierowanie wody z zalanego obszaru w gminach Słubice i Gąbin ma pomóc w obronie zapory wzniesionej z worków z piaskiem w Dobrzykowie, która chroni przed zalaniem sam Dobrzyków, a także okoliczne wsie oraz dzielnicę Płocka - Radziwie.

"Poziom wody przy wale w Dobrzykowie jest wysoki. Nie jest wykluczone, że czeka nas długa, trudna walka, być może wielodniowa. Ludzie są już zmęczeni. Liczymy jednak, że woda zacznie opadać. Na razie udało się ją zatrzymać" - dodał.

Według Kozłowskiego w samym Dobrzykowie o utrzymanie zbudowanej tam zapory walczy około 1 tys. ludzi. "Zapora jest cały czas wzmacniana, bo wciąż pojawiają się przecieki. Od jej utrzymania zależy bezpieczeństwo samego Dobrzykowa, ale też innych miejsc" - podkreślił Kozłowski. Dodał, iż gdyby woda przedostała się do Dobrzykowa i dalej, to w niektórych miejscach mogłaby sięgać po dachy domów.

W ocenie Kozłowskiego jest ogromnym sukcesem, że sytuacja po przerwaniu przez Wisłę w niedzielę wału w Świniarach obecnie nie pogarsza się. W sumie na zalanych i zagrożonych terenach powiatu płockiego, w tym w gminach Słubice i Gąbin, a także w części powiatu sochaczewskiego walczy z żywiołem około 2 tys. osób: strażaków, policjantów, żołnierzy i wolontariuszy. "Mamy też nieprawdopodobną ilość sprzętu niezbędnego w akcji ratowniczej" - uzupełnił wojewoda.

Do zalania przez Wisłę znacznych obszarów w gminach Słubice i Gąbin doszło w niedzielę rano, wezbrana rzeka przerwała wał przeciwpowodziowy w Świniarach pod Płockiem. Najpierw powstała wyrwa o długości 10 metrów, która później rozszerzyła się pod naporem rwącego strumienia wody do 50 metrów, a potem około 200 metrów. Woda zaczęła przepływać przez wyrwę w ilości 800 metrów sześciennych na sekundę.

Do ewakuacji wyznaczono 22 miejscowości w gminach Słubice i Gąbin na terenie powiatu płockiego oraz 3 w powiecie sochaczewskim. To teren o powierzchni ponad 8 tys. ha, który już został zalany lub jest zagrożony zalaniem. Z obszaru tego ma zostać ewakuowanych około 4 tys. osób, w tym 1150 dzieci oraz około 5 tys. zwierząt.

Kozłowski poinformował, że do poniedziałku w południe woda napływająca przerwanym wałem w Świniarach zalała 23 z 25 miejscowości w powiatach płockim i sochaczewskim; dwie pozostałe miejscowości są zagrożone zalaniem i prawdopodobnie nie uda się ich obronić. Trwa ewakuacja. Do poniedziałku po południu ewakuowano ponad 2 tys. osób, czasem - jak podkreślił wojewoda - w dramatycznych okolicznościach.

Jeżeli nie uda się utrzymać zapory w Dobrzykowie, pozostanie druga linia obrony - jak podkreślił wojewoda - kluczowa, a jest nią tzw. przegroda dolinna w Jordanowie, zbudowana z piasku i tłucznia. Gdy przegroda nie podoła swemu zadaniu, to woda wedrze się do lewobrzeżnej części Płocka, dzielnicy Radziwie. W tej sytuacji, która na razie oceniana jest jako mało prawdopodobna, konieczne byłoby objęcie ewakuacją około 10 tys. osób.

"Koncentrujemy się na akcji ewakuacyjnej z zalanych i zagrożonych terenów. Namawiamy ludzi by nie zwlekali z opuszczeniem domostw. Jeżeli nie decydują się oni na ewakuację, zaopatrujemy ich w to, co niezbędne do przetrwania w tych trudnych warunkach, czyli w wodę, jedzenie, lekarstwa" - oświadczył Kozłowski.

W poniedziałek wieczorem sztab kryzysowy zdecyduje, czy kontynuować rozpoczętą rano operacji tamowania wyrwy w wale w Świniarach poprzez zrzucanie ze śmigłowców wojskowych bloków betonowych o wadze jednej tony lub pojemników z piaskiem i gruzem, ważących półtorej tony.

"Opracowaliśmy strategię, dokładny, precyzyjny plan. Akcja jest prowadzona. Podziwiam tych fantastycznych pilotów i ich pracę. "Proszę sobie to wyobrazić, że ilość przepływającej przez wyrwę wody na sekundę to, jak mówią hydrolodzy, Bug z Narwią razem wzięty. Prąd jest nieprawdopodobny, jak rzece górskiej. Śmigłowce z niesamowitą precyzją zrzucają w wyrwę ciężkie elementy" - podkreślił wojewoda. Uściślił, iż jest to próba nie tyle zamknięcia wyrwy, ale przede wszystkim próba ograniczenia przepływu wody, a w efekcie ograniczenia zagrożenia powodziowego. "Podsumujemy efekty operacji, ustalając, czy będzie ona kontynuowana" - powiedział w poniedziałek wieczorem Kozłowski.

Kozłowski poinformował, iż na jego wniosek przyznana została przez MSWiA kwota 5 mln zł ze środków na zwalczanie skutków klęsk żywiołowych, która będzie w trybie pilnym przeznaczona na wypłatę pierwszych zapomóg w wysokości 6 tys. zł dla poszkodowanych w powodzi spowodowanej przerwaniem wału w Świniarach.

"Tu na miejscu w Gąbinie odbyło się już spotkanie w tej sprawie z wójtami i starostami. Chcemy jak najszybciej uruchomić wypłaty, po to, by poszkodowane rodziny otrzymały pierwszy zastrzyk finansowy na najpilniejsze potrzeby" - powiedział wojewoda. Dodał, iż po opadnięciu wody na zalane tereny ruszą zespoły, które będą szacować szkody, co umożliwi wypłatę pełnych odszkodowań.

Policja nadal apeluje do ludności na zalanych i zagrożonych terenach w gminach Słubice i Gąbin o nie zwlekanie z ewakuacją. Na miejscu jest niezbędny sprzęt ewakuacyjny: 15 łodzi płaskodennych, 5 pontonów motorowych, dwa transportery, a także 4 śmigłowce, w tym jeden z kamerą termowizyjną.

W związku z przerwaniem wału w Świniarach w okolicach Słubic do odwołania została zablokowana droga wojewódzka nr 575 w kierunku Gąbina i dalej do Warszawy i Łodzi. Na miejscu są patrole policji, które kierują podróżujących na objazdy i przepuszczają jedynie samochody służb ratowniczych.

Od piątku w Płocku oraz w siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego - Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice, Gąbin i Nowy Duninów - obowiązuje alarm przeciwpowodziowy.(PAP)

mb/ wkr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)