Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojewoda pomorski apeluje o rozwiązanie sporu w Grupie Energa

0
Podziel się:

Wojewoda pomorski Roman Zaborowski oraz Prezydium Wojewódzkiej Komisji
Dialogu Społecznego zaapelowali do Komitetu Strajkowego działającego w Grupie Energa S.A. i do
zarządu spółki o ponowne przystąpienie do rozmów w celu zakończenia sporu zbiorowego.

Wojewoda pomorski Roman Zaborowski oraz Prezydium Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego zaapelowali do Komitetu Strajkowego działającego w Grupie Energa S.A. i do zarządu spółki o ponowne przystąpienie do rozmów w celu zakończenia sporu zbiorowego.

Na 21 czerwca Komitet Protestacyjny zapowiedział ośmiogodzinny strajk. W Grupie od prawie roku trwa spór zbiorowy.

W czwartek w Gdańsku wojewoda pomorski spotkał się z przedstawicielami związków zawodowych i prezesem Zarządu Grupy Energa S.A. "Apelujemy, bo jest wiele konfliktów społecznych, a tutaj dotyczy to jednego z największych zakładów w regionie, zatrudniającego tysiące osób. Mamy też dramatyczną sytuację w kraju spowodowaną trwającą od wielu tygodni powodzią" - argumentował.

Zdaniem wojewody, rozwiązanie konfliktu leży w interesie nie tylko pracowników i pracodawców, ale także mieszkańców całego regionu. Poinformował dziennikarzy, że podczas spotkania obie strony zadeklarowały, że "są gotowe na dialog".

Prezes Zarządu Energa S.A. Mirosław Bieliński zapewnił, że strajk nie spowoduje żadnego zagrożenia dla klientów. Nie będzie przerw w dostawie prądu, a awarie będą usuwane. Powiedział, że firma złożyła związkom zawodowym gotowy projekt porozumienia, ale "związki odeszły od stołu, nie interesując się tym projektem, tylko ogłaszając, że muszą zrobić strajk". Przyznał, że zarząd czeka na konkretną propozycję związkowców.

Związkowcy z kolei czekają teraz na zaproszenie zarządu do rozmów - powiedział rzecznik prasowy Komitetu Protestacyjnego w Grupie Energa Roman Rutkowski. W jego ocenie, "apel wojewody jest bardzo dobry, ale powinien być skierowany do zarządu, żeby zaczął rzetelnie rozmawiać ze związkowcami. Zaznaczył, że zapowiadany strajk odbędzie się, chyba że - jak mówił - w niedzielę spór zostanie rozwiązany.

Przedmiotem sporu jest 10 postulatów związkowców dotyczących m.in. podwyżki pensji w wysokości 10 proc., uzgadniania przez zarząd z pracownikami planów restrukturyzacji spółki oraz uznania praw pracowniczych zawartych w umowie społecznej.

Rutkowski powiedział, że "zarząd nie chce rozmawiać ze związkowcami na temat nieprzestrzegania przez niego Umowy Społecznej i układu zbiorowego, natomiast chce rozmawiać o programie dobrowolnych odejść, prywatyzacji i propozycji nowego układu zbiorowego".

Prezes poinformował, że strony porozumiały się co do poziomu Funduszu Płac, natomiast nadal nierozwiązana jest sprawa podziału tych pieniędzy. Dodał, że związkowcy nie godzą się na propozycję zarządu, by docenić pracowników niżej wynagradzanych i ciężko pracujących. Zaznaczył, że "związkowcy nie godzą się też na to, by podwyżki doprowadziły do tego, żeby w całej grupie za tą samą pracę płacić tyle samo".

W skład Grupy Energa S.A. wchodzi 45 spółek zatrudniających 12,5 tys. osób. Firmy koncentrują swoją działalność na wytwarzaniu, dystrybucji i obrocie energią elektryczną, a także na obsłudze jej odbiorców. Energa dostarcza prąd do 7,3 mln odbiorców na północy i w centrum kraju. Ma ok. 16-proc. udział w rynku sprzedaży. W Grupie działa pięć związków zawodowych zrzeszających ponad połowę zatrudnionych.(PAP)

bls/ pad/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)