Pięciu protestujących zginęło w Syrii, w drugim dniu od wejścia w życie zawieszenia broni między siłami rządowymi a opozycją. Na tle licznych manifestacji w całym kraju można jednak uznać, że zawieszenie broni jest raczej respektowane - pisze AP.
Dziesiątki tysięcy mieszkańców wyszły na ulice miast i miasteczek w całej Syrii w odpowiedzi na apele opozycyjnych liderów, by sprawdzić, czy władze rzeczywiście zamierzają respektować zawieszenie broni - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Wojsko i policja zaostrzyły środki bezpieczeństwa na głównych placach miejskich i wokół meczetów.
W wielu miastach - m.in. w Derze na południu, Idlibie na północy czy w Dumie i Zabadani pod Damaszkiem - tysiące ludzi połączyło ręce i wykrzykiwało antyreżimowe hasła, apelując do prezydenta Baszara el-Asada, by zrzekł się władzy. Siły bezpieczeństwa nie interweniowały.
Nie wszędzie jednak demonstracje odbywały się bez incydentów. W damasceńskiej dzielnicy Kadam armia i prorządowe bojówki otoczyły jeden z meczetów i pobiły uczestników organizowanego tam protestu, podczas gdy w Aleppo, największym mieście Syrii, wojsko użyło wobec demonstrantów gazu łzawiącego - podały Lokalne Komitety Koordynacyjne. W innych miejscach, m.in. w Nawie na południu, siły rządowe strzelały do protestujących z ostrej amunicji.
Według Obserwatorium tego dnia w całej Syrii zginęło pięć osób, a 11 zostało rannych. Lokalne Komitety Koordynacyjne podały, że zginęło 11 osób.
Zawieszenie broni, obowiązujące od czwartku, to jedno z postanowień planu pokojowego specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana, który zakłada powstrzymanie konfliktu w Syrii i wypracowanie politycznego rozwiązania.
Agencja Associated Press przypomina, że reżim Asada nie zastosował się dotąd do wszystkich postanowień planu, ponieważ wciąż nie wycofał wojsk i broni ciężkiej z miast.
Rewolta przeciwko reżimowi Asada trwa w Syrii od ponad roku. Według szacunków ONZ dotychczas śmierć poniosło około 9 tys. osób.
Więcej na ten temat czytaj w Money.pl | |
---|---|
Zabili 30 osób, głównie kobiety i dzieci Syryjskie siły zbrojne zabiły 30 osób podczas ostrzału miejscowości Latamna w centralnej prowincji Hama. | |
Czołgi i helikoptery zamiast pokoju w Syrii W trwającym od ponad roku konflikcie w Syrii zginęło co najmniej 9 tysięcy osób. | |
Krwawa niedziela w Syrii. Setki zabitych Ich zdaniem zgoda Asada na zawieszenie broni i dialog to tylko fortel, który pomoże mu zyskać na czasie. |