18 tys. japońskich i 7 tys. amerykańskich żołnierzy rozpoczęło trzydniowe intensywne poszukiwania ofiar trzęsienia ziemi i tsunami - poinformowało japońskie ministerstwo obrony.
Policja, straż przybrzeżna i strażacy, przy wsparciu kilkudziesięciu śmigłowców i okrętów, wezmą udział w udział w operacji - podaje agencja Kyodo.
Poszukiwania obejmą również te fragmenty wybrzeża, które wciąż pozostają pod wodą, głównie w prefekturach Iwate, Miyagi i Fukushima.
Rozpoczęcie operacji zostało zsynchronizowane z wiosenną fazą przypływów, która rozpoczęła się dziś. Odpływ po wysokim przypływie ułatwić poszukiwania.
Ze względu na skażenie radioaktywne poszukiwania ominą jednak teren wokół uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima I w promieniu 30 km.
Według oficjalnych szacunków w wyniku trzęsienia ziemi i fali tsunami zginęło około 19 tys. osób, jednak dotychczas odnaleziono tylko 11 tys. ciał.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/242/t136434.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/japonia;nie;moga;zidentyfikowac;4;tys;osob,10,0,802314.html) | Japonia: Nie mogą zidentyfikować 4 tys. osób Ciała znaleziono z dala od miejsca zamieszkania. W Fukushimie znaleziono pluton. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/219/t135899.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ewakuacja;z;japonii;najpierw;sieroty;i;wdowy,133,0,801157.html) | Ewakuacja z Japonii. Najpierw sieroty i wdowy Organizacja OIM pomogła opuścić kraj już ponad stu dotkniętym kataklizmem obcokrajowcom. |