# dochodzą informacje z Placu Marie Janson w dzielnicy Saint Gilles #
08.01. Bruksela (PAP) - Po raz drugi w Belgii zagrała w niedzielę Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy; na licytację wystawiono kolację z prof. Danutą Huebner i kurtkę Krzysztofa
WOŚP zawitała do Brukseli po raz drugi; licytacje odbywają się też w Antwerpii. Jak poinformowali organizatorzy, w ubiegłym roku udało się zebrać blisko 47 tys. euro.
Orkiestra w tym roku gra na placu Marie Janson w dzielnicy Saint Gilles, gdzie mieszka wielu Polaków. Impreza rozpoczęła się o godz. 13, a skończy o 21.30; Patronat nad akcją objęli m.in. Parlament Europejski i ambasada RP w Belgii oraz gmina Saint Gilles.
"W tym roku impreza odbywa się na dużo większym placu i dysponujemy namiotami, gdzie będzie można coś zjeść, chcemy więc pobić wynik zbiórki z ubiegłego roku" - powiedziała w niedzielę PAP szefowa sztabu WOŚP w Brukseli Dorota Dobrzyńska. Dodała, że tam gdzie w organizację akcji zaangażował się burmistrz Saint Gilles, gmina będzie serwować zmarzniętym uczestnikom ciepłą zupę.
Po godz. 14 na placu Janson było około stu osób, w dużej mierze przedstawicieli Polonii (w Saint Gilles mieszka ok. 2 tys. Polaków), ale także Belgowie i imigranci mieszkający w tej dzielnicy; odbyły się pierwsze licytacje za skromne sumy. Wolontariusze WOŚP zbierali też datki do puszek. Organizatorzy spodziewają się większej liczby osób wieczorem. Mieszkańcy gminy otrzymali imienne zaproszenia na imprezę w trzech językach: po polsku, francusku i niderlandzku.
"Tłumaczymy Belgom, że od 20 lat zbieramy pieniądze na sprzęt medyczny dla dzieciaków. Nie jest to takie proste, bo oni nie będą widzieli efektów u siebie, nie mają też dużej wiedzy o Polsce. Jednak biorą ulotki, zdarzają się datki" - powiedziała wolontariuszka Aneta. "Wiele osób różnej narodowości podchodzi, daje datki, widzą, że to duże wydarzenie" - zaznaczyła Martyna. Wyniki zbiórki mają być znane po godz. 22.
"W tym roku chcielibyśmy, by tę imprezę, znaną w całej Polsce i wśród Polaków mieszkających (w różnych miejscach) na świecie, poznali też Belgowie i mieszkańcy dzielnicy Saint Gilles: Brazylijczycy, Portugalczycy czy Marokańczycy. Chcielibyśmy, by to była impreza integracyjna" - powiedziała polskim dziennikarzom rzeczniczka akcji WOŚP w Belgii Agata de Latour.
Na scenie w Brukseli obok polskich muzyków, jak wywodzący się z Częstochowy zespół reggae Habakuk czy folkowa Orkiestra Wczorajszego Fasonu z Olsztyna, występują także belgijscy hip-hopowcy oraz artyści libańscy. Podczas przerw w koncertach odbywają się licytacje. Pod młotek pójdą m.in. piłki z podpisem piłkarzy z FC Brugge, obrazy i gadżety polskiej prezydencji.
Wśród hitów licytacji Dobrzyńska wymieniła kurtkę kierowcy rajdowego Krzysztofa Hołowczyca oraz stół do gry w piłkarzyki, który na swoje 70. urodziny od swojego gabinetu otrzymał przewodniczący PE Jerzy Buzek.
"Gwoździem programu" będzie licytacja kolacji z prof. Danutą Huebner, szefową komisji ds. rozwoju regionalnego Parlamentu Europejskiego oraz byłą komisarz UE. Licytowana będzie też flaga Unii Europejskiej, na której widnieją podpisy polskich posłów z PE zebrane przez Huebner.
"Z całej siły wspieram tę akcję, bo jest wielkim spotkaniem ludzi otwartych serc i szczodrych w dzieleniu się. Każde euro zebrane tego dnia może przyczynić się do uratowania ludzkiego życia" - powiedziała Danuta Huebner, która będzie od godz. 20 kwestować na placu Janson.
Dwa przedmioty przekazał też marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak: grę planszową "27 grudnia" o Powstaniu Wielkopolskim, które wybuchło 27 grudnia 1918 oraz figurkę majora Stanisława Taczaka, pierwszego dowódcy powstania.
Z Brukseli Julita Żylińska (PAP)
jzi/ fit/ kar/mok/
