O potrzebie stworzenia trwałych mechanizmów współpracy pomiędzy samorządami a MSZ i parlamentem w zakresie polityki zagranicznej mówił we wtorek w Poznaniu marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. Woźniak jest przewodniczącym polskiej delegacji w Komitecie Regionów Unii Europejskiej.
"My siłą rzeczy staliśmy się uczestnikami polityki międzynarodowej, każdy z regionów uczestniczy w najważniejszych spotkaniach, konferencjach różnych gremiów międzynarodowych. Tymczasem jesteśmy pozbawieni dobrego bieżącego kontaktu i wymiany informacji - zarówno z parlamentem jak i MSZ, dlatego że nie zbudowano jeszcze takich relacji" - powiedział Woźniak podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Samorządowcy chcieliby otrzymywać informacje na temat aktualnych kierunków polskiej polityki zagranicznej. "Teraz takie informacje mamy tylko z mediów. Są deklaracje o chęci współpracy, a my chcemy doprowadzić do powstania twardych stałych mechanizmów informacyjnych" powiedział PAP Woźniak.
Według Woźniaka współpraca samorządów z MSZ i Sejmem powinna dotyczyć dwóch dużych projektów realizowanych m.in. przez Polskę: Strategii Morza Bałtyckiego i Partnerstwa Wschodniego.
"Wielkie projekty polityczne muszą się oprzeć na realiach współpracy międzyregionalnej. Tylko samorządy mogą te programy wypełnić konkretną treścią" - mówił Woźniak.
Delegacja Wielkopolski w najbliższy weekend udaje się do Charkowa - regionu partnerskiego we wschodniej Ukrainie, gdzie będzie dzielić się doświadczeniami m.in. w zakresie wsparcia małej i średniej przedsiębiorczości. Wielkopolanie przedstawią swój system, na który składają się m.in. fundusze doręczeniowe, kredytowe, Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.
"Właśnie wsparcie lokalnej małej i średniej przedsiębiorczości może zmienić - zwłaszcza we wschodniej Ukrainie - struktury społeczne, a co za tym idzie i polityczne" - mówił Woźniak. (PAP)
kpr/ ura/ gma/