Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wręczono Polsko-Ukraińskie Nagrody SDP

0
Podziel się:

Yulia Abibok zdobyła I nagrodę w konkursie o Polsko-Ukraińską Nagrodę
Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Nagrodzony został jej tekst "Głęboka recesja", w którym
opisała zjawisko wymierania małych miast na Ukrainie.

Yulia Abibok zdobyła I nagrodę w konkursie o Polsko-Ukraińską Nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Nagrodzony został jej tekst "Głęboka recesja", w którym opisała zjawisko wymierania małych miast na Ukrainie.

Nagrody wręczono w poniedziałek w warszawskiej siedzibie SDP. Zwyciężczyni konkursu była nieobecna. Jak wyjaśniono, o przyznaniu jej nagrody dowiedziała się zbyt późno i nie mogła już dopełnić formalności wizowych ani zmienić planów zawodowych.

Drugą nagrodę otrzymała Valentyna Kuts za tekst "Wołynianie przepłacają setki hrywien za paszport zagraniczny" - udokumentowany materiał o praktykach korupcyjnych stosowanych przez urzędników na Wołyniu, a trzecią Olga Kashpor za reportaż filmowy "Dzień Niepodległości" - o problemie z samoidentyfikacją Ukraińców.

Na konkurs spłynęło ponad 30 prac z całej Ukrainy. W skład jury weszli przedstawiciele SDP oraz dwóch ukraińskich organizacji - Narodowej Unii Dziennikarzy Ukrainy (NSJU) oraz Niezależnego Związku Mediów Ukrainy (NMPU). Laureatki otrzymały nagrody pieniężne w wysokości odpowiednio: 3, 2 i 1 tys. złotych.

Wręczeniu nagród towarzyszyła konferencja "Media na Ukrainie: problemy i szanse", podczas której rozmawiano o sytuacji dziennikarzy w tym kraju.

Oleg Nalivaiko z NSJU zwrócił uwagę, że media w tym kraju są w rękach kilku oligarchów, przez których nie są traktowane jako projekt biznesowy, a raczej jako źródło wpływów, często politycznych. Mimo to media, według badań opinii publicznej, cieszą się sporym zaufaniem Ukraińców, sięgającym 40 proc.

Jak dodał, głównym źródłem informacji dla Ukraińców jest telewizja. Kontrolę nad najpopularniejszym na Ukrainie kanałem Inter sprawuje Wałerij Choroszkowski - b. szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, a obecnie pierwszy wicepremier.

Sergyi Tomilenko z NSJU zaznaczył, że przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi (odbędą się 28 października) narasta problem wpływu właścicieli mediów na treści redakcyjne, część gazet nie chce współpracować z niektórymi kandydatami.

Podkreślił też problem regionalizacji mediów, zwłaszcza prasy, wynikający w znacznej mierze z trudności z kolportażem - w niektórych rejonach wiejskich codzienna praca dociera raz w tygodniu.

Jak ocenił, na przyszłość ukraińskiego rynku mediów znaczny wpływ będzie miała zapowiadana na przyszły rok prywatyzacja mediów lokalnych, których właścicielem jest państwo lub władze regionalne. Na 4300 drukowanych tytułów w rękach państwa jest około tysiąca. W rękach władzy są też lokalne kanały telewizyjne.

Dziennikarze na Ukrainie muszą zmagać się też z fizycznym zagrożeniem. Jak powiedział Oleksii Boiko (także z NSJU), w tym roku doszło do ok. 130 zdarzeń, w których poszkodowani byli dziennikarze - o ok. 30 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Swoją historię opowiedział Rostyslav Shaposhnikow z działającej od 2008 r. organizacji Road Control, dokumentującej i zwalczającej nadużycia ukraińskiej Państwowej Inspekcji Drogowej - w marcu tego roku został on uprowadzony i pobity. Sprawców nie ujęto.

Yuriy Lukanow z NMPU podkreślił, że w niektórych sprawach dziennikarzom udaje się odnieść sukcesy. Jak mówił, dobrym przykładem było wycofanie się ukraińskiego parlamentu - po protestach dziennikarzy i organizacji międzynarodowych - z przyjętego wcześniej w pierwszym czytaniu projektu ustawy, przewidującego m.in. karanie więzieniem za opublikowane w mediach oszczerstwo.

Międzynarodowe organizacje broniące wolności prasy alarmują, że sytuacja mediów na Ukrainie pogorszyła się od 2010 roku, gdy do władzy doszedł obecny prezydent Wiktor Janukowycz. O ile w rankingu wolności słowa organizacji Reporterzy bez Granic w 2009 roku Ukraina zajmowała 89. miejsce, to w 2010 roku spadła na 131. Ostatnio sytuacja nieco się poprawiła - w tegorocznym rankingu zajęła 116. pozycję.

Konkurs o Polsko-Ukraińską Nagrodę SDP był częścią projektu współfinansowanego w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej MSZ "Wsparcie Demokracji". (PAP)

mca/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)