Dwaj wrocławscy architekci, zatrzymani w ubiegłym tygodniu przez CBA w związku z podejrzeniem o korupcję, zostali w poniedziałek zwolnieni z aresztu po wpłaceniu po 150 tys. złotych kaucji.
Prokuratura zastanawia się nad zaskarżeniem orzeczenia sądu o zwolnieniu podejrzanych - powiedział PAP prok. Marek Kuczyński z wrocławskiej delegatury Prokuratury Krajowej.
Dariusza D., prezesa wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, i jego wspólnika z pracowni Mariusza K. zatrzymano w środę w związku z podejrzeniem żądania 4 mln zł łapówki za "załatwienie" przekształcenia terenów przemysłowych na mieszkaniowe. Pierwsza rata miała wynosić 200 tys. zł. Obu mężczyzn zatrzymano podczas przyjmowania tych pieniędzy.
Sąd zdecydował o ich aresztowaniu na trzy miesiące. Postanowił jednocześnie, że będą mogli wyjść na wolność po wpłaceniu kaucji.
Zatrzymani architekci mieli powoływać się na wpływy w wrocławskim urzędzie miasta. Chodziło o liczącą 8,5 ha atrakcyjnie położoną działkę we Wrocławiu. Jej wartość po przekształceniu z przemysłowej na mieszkaniową wzrosłaby ponad 30 razy - do ok. 100 mln zł.
Obu mężczyznom prokuratura przedstawiła zarzuty płatnej protekcji i popełnienia innych przestępstw. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. (PAP)
mic/ iwe/ pz/
