Na trzy miesiące aresztował wrocławski sąd Piotra U. - byłego boksera i medalistę z 2009 r. Bokser w trakcie szarpaniny tak dotkliwie pobił swojego znajomego, że mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń. U. grozi do 25 lat więzienia za zabójstwo.
Jak poinformowała PAP w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, Małgorzata Klaus, Piotr U. nie przyznaje się do zabójstwa, a jedynie - jak twierdzi - do poszarpania znajomego, którego poznał na imprezie. "Przyznaje, że się szarpali, ale nie chciał go zabić" - powiedziała Klaus.
Mężczyzna jest tak zmasakrowany, że prokuratura ma problemy z identyfikacją, konieczne będą badania DNA - dodała Klaus.
Do zabójstwa doszło w ubiegłą niedzielę na ulicy jednej z wrocławskich dzielnic. (PAP)
umw/ bno/