Przed wrocławskim Sądem Rejonowym nie rozpoczął się w środę proces byłego małżeństwa Agnieszki i Piotra G., które od 2001 do 2005 roku prowadziło Rodzinny Dom Dziecka. Byli małżonkowie oskarżeni są o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad siedmiorgiem wychowanków.
Jak poinformował PAP adwokat Agnieszki G., Przemysław Lis proces odroczono, gdyż oskarżeni nie zostali prawidłowo zawiadomieni o terminie rozprawy. Wcześniej sędzia Łukasz Franckiewicz wyłączył jawność procesu ze względu na dobro pokrzywdzonych dzieci.
Według prokuratury, oskarżeni bili wychowanków rękami, kapciami i metalowym pasem, stosowali też inne kary cielesne; zmuszali do prac domowych przekraczających fizycznie ich możliwości. Dzieci karano odmawiając im obiadu lub kolacji, zmuszano je również do jedzenia rzeczy, których nie chciały. Gdy wychowankowie odmawiali - na kolejny posiłek otrzymywali to samo. W sprawie oskarżony jest też Mariusz T., były wychowanek Agnieszki G. z którym miała ona romans; wspólnie z oskarżoną miał pobić jedno z dzieci. Oskarżeni nie przyznali się do winy.(PAP)
jur/ dsr/