Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Nie zakończył się proces autora "Amoku", oskarżonego o zabójstwo

0
Podziel się:

Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu nie doszło
w poniedziałek do zakończenia procesu 34-letniego Krystiana B.,
oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem domniemanego
kochanka swojej b. żony. Oskarżony jest autorem książki "Amok", w
której znalazł się opis zabójstwa, podobny do tego jak został
zabity Dariusz J.

Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu nie doszło w poniedziałek do zakończenia procesu 34-letniego Krystiana B., oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem domniemanego kochanka swojej b. żony. Oskarżony jest autorem książki "Amok", w której znalazł się opis zabójstwa, podobny do tego jak został zabity Dariusz J.

W sądzie nie stawili się w poniedziałek ostatni świadkowie. Dlatego też przewodnicząca składu sędziowskiego, Lidia Hojeńska, zdecydowała się odroczyć proces do 29 czerwca. Krystianowi B. grozi dożywocie.

Prokuratura oskarżyła go o to, że w listopadzie 2000 r. "działając pod wpływem zazdrości, pozbawił wolności Dariusza J. i głodził go przez trzy dni. Następnie skrępował ofiarę liną w taki sposób, aby uniemożliwić jej pływanie, i wrzucił do Odry. W ten sposób utopił J.". Ofiara została wyłowiona z Odry po kilku dniach od zaginięcia. Początkowo w toku śledztwa nie udało się ustalić zabójcy, więc je umorzono.

Policja ponownie rozpoczęła dochodzenie w sprawie zabójstwa J. dopiero w 2005 r. Okazało się m.in., że sześć dni po zabójstwie telefon J. został wystawiony na aukcji internetowej przez oskarżonego. Policja ustaliła, że B. może mieć związek z zabójstwem.

Krystian B. poddał się badaniu wariografem. Wynika z niego, że w pamięci oskarżonego "istnieje ślad związany ze śmiercią J. Badany wykazywał silną reakcję na pytania o czyn i sposobie ukrycia ciała J." Biegły stwierdził, że B. usiłował w czasie badania zakłócić swoje procesy emocjonalne i fizjologiczne.

Raz w toku śledztwa B. przyznał się do zabicia Dariusza J., ale gdy zaczął opowiadać o szczegółach, poczuł się źle i przesłuchanie przerwano. Nigdy później nie dokończył składania tych wyjaśnień. Nigdy później, również w sądzie, nie podtrzymał ich.

Prokuratura ustaliła, że w aucie B. została wymieniona tapicerka. Ponadto - jak wynika z ustaleń śledztwa - strona internetowa TVP, programu 997, gdzie znajdowały się informacje o zabójstwie Dariusza J., była odwiedzana przez osobę podróżującą m.in. po Singapurze, USA, Japonii w tym samym czasie, gdy przebywał tam Krystian B., instruktor nurkowania.

Natomiast biegli uznali, że istnieją podobieństwa między postacią Chrisa z "Amoku" i Krystianem B. - danych biograficznych, środowiska społecznego, cech osobowości i sposobów reagowania. (PAP)

umw/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)