Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Odznaczenia "Sprawiedliwych wśród narodów świata"

0
Podziel się:

Siedmioro Polaków zostało w poniedziałek pośmiertnie odznaczonych medalem
Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Odznaczenia przekazał krewnym uhonorowanych osób ambasador
Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner podczas uroczystej ceremonii we wrocławskiej Synagodze pod Białym
Bocianem.

Siedmioro Polaków zostało w poniedziałek pośmiertnie odznaczonych medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Odznaczenia przekazał krewnym uhonorowanych osób ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner podczas uroczystej ceremonii we wrocławskiej Synagodze pod Białym Bocianem.

Wśród odznaczonych znaleźli się Stefania Pierwienis, która z pomocą Władysławy i Konstantego Bujnowskich oraz Tekli i Wiktora Grabowskich uratowała uciekinierkę z wileńskiego getta, Gitę Mornel i jej syna, Romana Mornela, który na uroczystość przyjechał specjalnie z Izraela.

"Ukrywaliśmy się ponad dwa lata. Moja mama chowała się pod komodą w domu Pierwienis, a ja byłem mały i bawiłem się razem z córkami Grabowskich, którzy zostali moimi przybranymi rodzicami. Ludzie, którzy nas uratowali, są moją rodziną, nosiłem ich nazwisko, byłem na cmentarzu i widziałem ich groby. Czuję, że ich dzieci to moi bracia i siostry" - powiedział w rozmowie z PAP Mornel.

Krewna Pierwienis, Krystyna Okrzesa odbierając odznaczenie powiedziała, że chociaż jej ciocia żyła w czasach, gdy za pomoc innym groziła śmierć, to nie miała poczucia, że jest kimś wyjątkowym. "Kierowała się zwykłą ludzką życzliwością, prostym odruchem serca. Myślę, że tacy ludzie są bardzo potrzebni" - dodała.

Odznaczeni zostali także Magdalena i Jan Łukawscy, którzy w swoim gospodarstwie we wsi Błyszczywody koło Żółkwi ukrywali 4-osobową żydowską rodzinę Wittlinów, których znali jeszcze sprzed wojny.

"Matka i córka chowały się w niewielkim pomieszczeniu za piecem. Ojciec z synem ukrywali się w lesie i dostawali od nas jedzenie. Jestem bardzo wzruszona, że po wielu latach moi rodzice zostali docenieni, bo wtedy oni także mogli w każdej chwili stracić życie" - powiedziała córka Łukowskich, Emilia Mijas.

Ambasador Rav-Ner przypomniał, że Żydzi mieszkali na terenach Polski od ośmiuset lat i w tym czasie oba narody tworzyły wspólną kulturę. "To wszystko zniknęło w ciągu sześciu czarnych lat wojny, ale będziemy nagradzać tych, którzy na to zasłużyli. Najważniejszą rzeczą, jaką może zrobić Izrael, to pamiętać o tych, którzy byli ludźmi, gdy inni nie byli albo nie chcieli nimi być" - zaznaczył dyplomata.

Od 1963 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznaje tytuły Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata osobom, które w czasie Holokaustu bezinteresownie i z narażeniem życia niosły pomoc prześladowanym Żydom.

Medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata odznaczono dotychczas ponad 21 tys. osób, z czego największą liczbę - ponad 6 tys. - stanowią Polacy.(PAP)

mic/ ls/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)