Wrocławscy policjanci zatrzymali w sobotę dwóch - jak się okazało - pijanych mężczyzn, podejrzanych o spowodowanie wypadku na jednej z głównych ulic Wrocławia. W wypadku trzy osoby doznały obrażeń i trafiły do szpitala. Mężczyźni: kierowca i pasażer sami zgłosili się na policję.
Jak poinformował PAP w sobotę Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, do wypadku doszło na przejściu dla pieszych przy jednej z głównych ulic Wrocławia, gdzie kierujący oplem astra potrącił trzech przechodniów i zbiegł z miejsca wypadku.
"Rozpoczęliśmy poszukiwania kierowcy i pasażera. O pomoc poprosiliśmy m.in. straż miejską i taksówkarzy. Prosiliśmy o kontakt osoby, które widziały opla astrę z uszkodzonym przodem i zbitą przednią szybą" - powiedział Zaporowski. Dodał, że niedaleko od miejsca wypadku policja znalazła jedną z tablic rejestracyjnych opla astry - znalezienie sprawcy było kwestią czasu.
Ostatecznie kierowca i pasażer-świadek wypadku zgłosili się na policję sami, po kilku godzinach od wypadku. 29-letni mężczyzna miał 1,2 promila alkoholu w organizmie, a jego 40-letni kolega ponad 2 promile. Obaj trafili do izby wytrzeźwień.
"Gdy wytrzeźwieją będą z nimi prowadzone czynności procesowe. Wtedy też okaże się, który z nich kierował i jakie należy im postawić zarzuty. Zarzuty będą też zależeć od stanu zdrowia potrąconych osób" - wyjaśnił Zaporowski. (PAP)
umw/ mskr/