Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Radni PO będą kontrolować Dutkiewicza

0
Podziel się:

Wrocławscy radni PO zwiększą kontrolę
działań prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza. Chcą w ten sposób
wyjaśnić powód pogarszającej się - ich zdaniem - kondycji miasta.

Wrocławscy radni PO zwiększą kontrolę działań prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza. Chcą w ten sposób wyjaśnić powód pogarszającej się - ich zdaniem - kondycji miasta.

Decyzja o zwiększeniu kontroli zapadła, jak powiedział we wtorek na konferencji prasowej przewodniczący wrocławskiej PO Jacek Protasiewicz, po posiedzeniu zarządu powiatu PO i klubu radnych rady miasta.

"Radni potwierdzili przekonanie, że zainteresowanie ze strony prezydenta pracami rady zmalało.(...) Coraz częściej nie ma prezydenta na posiedzeniach rady, a można go zobaczyć np. w telewizji, gdzie nie występuje wcale w roli gospodarza miasta" - mówił Protasiewicz.

Zdaniem członków PO, koordynacja prac służb miejskich "szwankuje", a świadczą o tym m.in. doniesienia medialne o wyjątkowo uciążliwych korkach w mieście, remontach odbywających się w nieprzemyślany sposób oraz mniejszej liczbie inwestycji budowlanych.

Dlatego radni chcą sprawdzić m.in. czy działalność polityczna Dutkiewicza nie szkodzi miastu. Dutkiewicz obecnie jest jednym z liderów Stowarzyszenia Dolny Śląsk XXI, kilka razy pojawił się też w rankingach potencjalnych kandydatów na stanowiska prezydenta Polski.

Radni PO nie zdecydowali się jednak na zerwanie kolacji w radzie miasta z Klubem Radnych Rafała Dutkiewicza. Unikanie konfliktów politycznych, które mogłyby hamować rozwój miasta - jak mówił Protasiewicz - jest dla PO nadrzędną wartością, ale jednocześnie radni mają obowiązek kontrolować jak funkcjonuje miasto. Kontroli takiej nie wyklucza podpisana w 2006 r. deklaracja o współpracy.

"Będziemy zwiększać działania kontrolne. To nie znaczy, że chcemy zniszczenia współpracy. Robimy to w interesie lepszego zarządzania miastem" - mówił Protasiewicz. Dodał, że PO czuje się odpowiedzialna za to jak kierowane jest miasto, bo Dutkiewicz został dwa razy wybrany przy jej poparciu.

Przewodniczący klubu PO w radzie miasta Tomasz Hanczarek powiedział, że radni coraz częściej słyszą głosy mieszkańców narzekających m.in., że miasto wolniej się rozwija. "Chcemy się przyjrzeć, skąd ta zmiana. Nie stawiamy tezy, że to wina prezydenta, ale musimy to sprawdzić" - mówił Hanczarek.

Aby to zrobić, radni PO mają zamiar m.in. częściej zadawać pytania prezydentowi i zaprosić go na spotkanie klubu radnych. Ale chcą też zamówić "analizy ekspertów dotyczące porównania różnych dziedzin życia we Wrocławiu z innymi miastami", aby uzyskać niezależne dane nt. rozwoju miasta.

Na zebranie danych i ich analizę członkowie PO dają sobie około pół roku. "Jeżeli okaże się, że działalność polityczna prezydenta szkodzi miastu, będziemy apelować do niego, aby ją pozostawił i zaczął rządzić Wrocławiem" - mówił Hanczarek.

Tymczasem wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna powiedział we wtorek w Radiu ZET o Dutkiewiczu, że "chce być prezydentem miasta Wrocławia i robić wielką politykę", a "to się nie da".

"To jest duże miasto, które wymaga pracy, zaangażowania i pilnowania spraw i rzeczy, i Dutkiewicz tego nie robi, bo tutaj politycy w Warszawie tworzą scenariusze z jego udziałem. I uwierzył w to. Zupełnie niepotrzebnie, bo uważam, że ktoś, kto jest wybrany przez mieszkańców, przez ludzi do zarządzania, pilnowania interesów miasta, powinien zrealizować mandat i zaufanie wyborców i Dutkiewicz do końca kadencji przede wszystkim powinien zajmować się Wrocławiem, a nie wielką polityką, z politykami, którzy odeszli z PiS" - powiedział Schetyna.

Dodał, że jeżeli Dutkiewicz "chce zająć się polityką, to powinien zrezygnować, podziękować wyborcom, przeprosić za kłopot i przenieść się do Warszawy i robić politykę w Warszawie".(PAP)

iwe/ la/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)