Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Ruszył proces o odszkodowanie dla będącej w śpiączce Edyty Terki

0
Podziel się:

Cztery tys. zł miesięcznie w ramach
zabezpieczenia powództwa na czas trwania procesu przyznał w piątek
wrocławski sąd pozostającej od siedmiu lat w śpiączce 32-letniej
Edycie Terce.

Cztery tys. zł miesięcznie w ramach zabezpieczenia powództwa na czas trwania procesu przyznał w piątek wrocławski sąd pozostającej od siedmiu lat w śpiączce 32-letniej Edycie Terce.

Matka kobiety wystąpiła do sądu o przyznanie córce odszkodowania, zwrotu kosztów leczenia oraz renty. Proces cywilny rozpoczął się przed wrocławskim sądem w piątek.

Matka Edyty Terki - Wiesława domaga się od Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego miliona zł odszkodowania, 600 tys. zł zwrotu kosztów leczenia oraz 9 tys. zł miesięcznej renty dla swojej chorej córki. Sąd zobowiązał Urząd Marszałkowski do wypłacania kobiecie 4 tys. zł miesięcznie do czasu zakończenia procesu.

"Cieszy mnie taka decyzja sądu, choć szczęśliwa bardzo nie jestem. Te pieniądze są nam bardzo potrzebne. To oznacza, że przestaniemy pożyczać i żyć z Edytą na kredyt" - powiedziała PAP Wiesława Terka.

Edyta Terka w 2002 r. poddała się operacji tarczycy w jednym z wrocławskich szpitali, który już nie istnieje. Operacja przebiegła bez problemów. Przeprowadzał ją ordynator oddziału chirurgicznego Ryszard M.

Kilka godzin po operacji pacjentka zaczęła się skarżyć na coraz większe kłopoty z oddychaniem. Podczas nocnego dyżuru zajmował się nią lekarz Ryszard S. Gdy schodził z dyżuru, poinformował o stanie kobiety konsylium lekarskie. Wkrótce u pacjentki doszło do zatrzymania krążenia i niedotlenienia mózgu. Jak się okazało podczas ponownej operacji - z powodu krwiaka, który blokował przepływ krwi. Terka po tej operacji do dziś jest w śpiączce, w stanie wegetatywnym. Kobieta ma dwoje dzieci.

W październiku 2008 r. wrocławski sąd podtrzymał wcześniejszy wyrok dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata dla Ryszarda M., lekarza, który przez swoje zaniedbania doprowadził do śpiączki kobiety. Sprawę drugiego lekarza - uniewinnionego - sąd odwoławczy zwrócił do ponownego rozpatrzenia.(PAP)

umw/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)