Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Sąd uchylił wyrok ws. znieważenia policjanta przez Grzegorza Brauna

0
Podziel się:

Wrocławski Sąd Okręgowy uchylił wyrok i skierował do ponownego rozpatrzenia
sprawę dziennikarza Grzegorza Brauna oskarżonego o znieważenie policjanta i stosowanie przemocy
wobec jednego z funkcjonariuszy podczas pikiety Narodowego Odrodzenia Polski w 2008 r.

Wrocławski Sąd Okręgowy uchylił wyrok i skierował do ponownego rozpatrzenia sprawę dziennikarza Grzegorza Brauna oskarżonego o znieważenie policjanta i stosowanie przemocy wobec jednego z funkcjonariuszy podczas pikiety Narodowego Odrodzenia Polski w 2008 r.

Sąd pierwszej instancji pod koniec września 2010 r. ukarał Brauna (wyraził on zgodę na ujawnienie swych danych i wizerunku) ponad 3 tys. zł grzywny. Dziennikarz nie przyznał się do winy i odwołał od tego orzeczenia.

W czwartek sędzia Anna Bałazińska-Goliszewska podkreśliła, że jednym z głównych powodów uchylenia wyroku były niespójności w zeznaniach policjantów, które pojawiły się już w postępowaniu przygotowawczym. "Były to jedne z głównych dowodów w tej sprawie, dlatego trzeba było przeprowadzić np. konfrontację" - powiedziała sędzia.

Sąd podważył także ustalenia biegłych dotyczące sytuacji, w której doszło do zranienia jednego z funkcjonariuszy. "Oddalonych bez żadnego uzasadnienia zostało także szereg dowodów złożonych przez oskarżonego. Cała sprawa musi zostać ponownie sprawdzona, żeby można ją było rzetelnie ocenić" - dodała Anna Bałazińska-Goliszewska.

W rozmowie z PAP Braun zaznaczył, że cała sprawa "składa się z niejasności i braków".

Do zdarzenia doszło w kwietniu 2008 r. pod koniec pikiety Narodowego Odrodzenia Polski. Wcześniej narodowcy starli się z uczestnikami manifestacji przeciwko homofobii i rasizmowi. Policja odgrodziła sympatyków NOP, zamknęła ich w kordonie przed Katedrą Wrocławską na Ostrowie Tumskim. Następnie policjanci rozpoczęli wywożenie manifestantów. Akcja ta trwała przez kilka godzin.

W pewnym momencie przed Katedrą pojawił się Braun. Poproszony przez policję o opuszczenie tego miejsca, odmówił. Zaczął domagać się od policji wyjaśnień oraz wylegitymowania się. Nie słuchał poleceń funkcjonariuszy, według ich relacji był nieustępliwy. Ostatecznie został skuty kajdankami i przewieziony na komisariat. Później, gdy złożył skargę na policję, ta oskarżyła go o znieważenie jednego z funkcjonariuszy.

Grzegorz Braun jest m.in. reżyserem kontrowersyjnych filmów dokumentalnych o związkach Lecha Wałęsy z SB i o generale Wojciechu Jaruzelskim. Przegrał proces cywilny, wytoczony mu przez znanego językoznawcę, prof. Jana Miodka, któremu zarzucił współpracę z SB.(PAP)

mic/ pz/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)