Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Wypadek kajakarzy w centrum Wrocławia

0
Podziel się:

(Dochodzi informacja o zakończeniu akcji ratowniczej)

(Dochodzi informacja o zakończeniu akcji ratowniczej)

22.9.Wrocław (PAP) - Ponad 20 kajaków przewróciło się na Odrze w centrum Wrocławia; w wodzie znalazło się ok. 50 osób. Do wypadku doszło podczas wyrównywania poziomów wody na śluzie, obsługujący ją mężczyzna był pijany.

Na śluzie w chwili wypadku znajdowało się ok. 40 kajaków, a w nich blisko 80 osób. Jak opowiadali PAP uczestnicy zdarzenia, do wody wpadła ponad połowa kajakarzy. "Kiedy czekaliśmy na śluzie, prawdopodobnie zbyt mocno wpuszczona została woda, bo pojawiła się duża fala. Kajaki na początku grupy przewróciły się od tej fali, a potem jedni zaczynali chwytać się drugich i tak przewracały się kolejne kajaki" - opowiadała 24-letnia Anna, uczestniczka spływu kajakowego.

Kajakarzom natychmiast została im udzielona pomoc. Po wyciągnięciu z wody zostali zapatrzeni w folie termiczne, zapobiegające wychłodzeniu organizmu.

Jak powiedziała PAP organizatorka spływu z wrocławskiego klubu sportowego "Pegaz" Ewa Gancarz, wszyscy mieli na sobie kamizelki ratunkowe, a spływ odbywał się z asystą ratowników i pogotowia. "Problem pojawił się dopiero na śluzie. Na szczęście osoby uczestniczące w spływie to sprawdzeni wodniacy i wiedzieli, jak się zachować" - powiedziała Gancarz.

Jak powiedział PAP st. sierż. Krzysztof Bobrowski z Komisariatu Wodnego Policji we Wrocławiu, 30-letni mężczyzna obsługujący w sobotę śluzę Mieszczańską był pijany. Badanie wykazało u niego pond 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu; trafił na policyjną izbę wytrzeźwień, będzie przesłuchany.

Ponieważ woda w śluzie jest bardzo mętna, nurek nie mógł dokładnie sprawdzić dna zbiornika. Dlatego zdecydowano o całkowitym wypompowaniu wody, aby dokładnie sprawdzić dno śluzy i wydobyć kajaki, które zatonęły.

Wszyscy uczestnicy spływu po zakończeniu akcji ratunkowej zostali odwiezieni specjalnie podstawionym przez organizatorów autobusem. W trakcie akcji ucierpiały dwie osoby, ale jak się okazało, nie byli to bezpośredni uczestnicy spływu, tylko dorośli, którzy próbowali pomagać w akcji ratowniczej. Trafili do szpitala prawdopodobnie z urazami barku i obojczyka. (PAP)

iwe/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)