40-letnią policjantkę, która w sklepie płaciła fałszywymi pieniędzmi, zatrzymali wrocławscy policjanci. Prawdopodobnie pieniądze stanowiły dowód w śledztwach, które prowadziła policjantka. Funkcjonariuszce grozi do 10 lat więzienia.
Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus, trwa przesłuchanie policjantki. "Nie potrafię w tej chwili powiedzieć, czy kobieta przyznała się do winy. Po przesłuchaniu będę wiedziała, czy będziemy wnioskować o areszt kobiety" - mówiła Klaus.
Jak dodała rzeczniczka, policjantka prawdopodobnie dysponowała fałszywymi pieniędzmi, bowiem sama prowadziła tego typu śledztwa. "Fałszywki", które wydawała, mogły być dowodami w sprawie. "Nie potrafię jeszcze dokładnie powiedzieć, skąd pochodziły pieniądze" - Klaus.
Za wprowadzenie do obiegu fałszywych pieniędzy grozi do 10 lat więzienia. (PAP)
umw/ bno/ bk/