Duet Kayah i Kuba Badach rozpoczął w poniedziałek koncert sylwestrowy na wrocławskim Rynku, który w tym roku odbywa się w rytmie 60. największych przebojów ostatnich 60 lat pt. "60 przebojów - 60 lat TVP".
Na tegorocznego Sylwestra wrocławian i wszystkich chętnych, którzy przyszli tłumnie na wrocławski Rynek zaprosiło miasto Wrocław i Telewizyjna "Dwójka". Impreza rozpoczęła się o godz. 20 i potrwa do godz. 1.30.
Wśród wykonawców na wrocławskim Rynku pojawią się m.in. Maryla Rodowicz, Krzysztof Krawczyk, Lady Pank, Ireneusz Dudek czy Jerzy Połomski. Całość wyreżyserowali Jarosław Staniek i Konrad Smuga. Kierownikiem muzycznym jest Krzysztof Pszona, a scenografię przygotował Jorgos Stylianou. Koncert prowadzą Katarzyna Zielińska i Tomasz Kammel.
Organizatorzy - miasto Wrocław - zapowiedzieli, że na sylwestrowej scenie nie zabraknie muzycznych "evergreenów" oraz "zaskakujących pokoleniowych duetów". Widzów i uczestników koncertu czekają również repertuarowe niespodzianki, m.in. Maryla Rodowicz wykona autorską wersję "gangnam style" zaś Lady Pank koncertem na wrocławskim rynku zwieńczy obchodzony w tym roku swój jubileusz 30-lecia działalności.
Gwiazdom towarzyszy kilkudziesięciu tancerzy pod wodzą Jarosława Stańka, którzy zaprezentują choreografie w stylach od rock&rolla po breakdance. Wystąpią też gwiazdy szklanego ekranu, a także gość-niespodzianka z zagranicy.
Na scenie pojawi się także wrocławskie trio kabaretowe Neo-Nówka, które sparodiuje kultowe programy tworzące historię TVP przez ostatnie 60 lat. "Za sprawą kabareciarzy pojawi się również tajemnicza, nieustępliwa pani Wandzia, która za wszelką cenę będzie chciała wprosić się na sylwestrową imprezę" - opowiadała PAP Anna Bytońska z biura prasowego Urzędu Miasta we Wrocławiu.
Spotkani przez PAP na Rynku wrocławianie twierdzili, że lubią koncerty na wrocławskim Rynku z kilku powodów: przede wszystkim nie trzeba na imprezę decydować się wcześniej, tylko można wpaść w ostatniej chwili no i artyści, którzy występują we Wrocławiu - każdy znajdzie coś dla siebie.
Spotkany przez PAP wrocławianin z dwoma synami w wieku 10 i 12 lat przyznał, że żonie lekarce wypadł dyżur w szpitalu, więc on wybrał się z dziećmi na Rynek. "Bawimy się dobrze, ale nie wiem jak długo tu zostaniemy. Wszystko zależy od synów" - powiedział pan Przemysław.
Magda, studentka sylwestra na wrocławskim Rynku spędza pierwszy raz. "Wcześniej takie koncerty oglądałam w TV. Od tego roku studiuję we Wrocławiu i obiecałam sobie, że tym razem obejrzę koncert na żywo" - mówiła studiująca polonistykę pani Magda.
Historia imprez sylwestrowych Dwójki i Wrocławia sięga 2005 r. "Jest to już zatem wydarzenie z tradycjami i z ugruntowaną marką, za którą stoją lata wspólnych doświadczeń i bliskiej współpracy" - mówił Jerzy Kapuściński, dyrektor TVP2.(PAP)
umw/ mhr/
