# dochodzą dodatkowe informacje na temat wskaźnika Pengab i koniunktury bankowej #
19.01. Warszawa (PAP) - Wskaźnik koniunktury bankowej Pengab wzrósł w styczniu 2010 r. w stosunku do ostatniego grudniowego pomiaru o 3,3 pkt, z 27,1 do 30,4 pkt - podały we wtorek Związek Banków Polskich oraz Pentor Research International.
Głównym czynnikiem wzrostu był przede wszystkim wskaźnik ocen bieżących, gdzie nastąpił wzrost o 6,4 pkt. Wzrósł też o 2,2 pkt wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury.
"Odnotowano wzrost zainteresowania depozytami wśród klientów indywidualnych i korporacyjnych, przede wszystkim w odniesieniu do lokat złotowych. Oczekuje się jednak spadku koniunktury w przypadku lokat złotowych oraz utrzymania wzrostu aktywności w kontekście lokat walutowych" - poinformowano.
Z analizy przeprowadzonej wśród przedstawicieli banków wynika, że nastąpiło osłabienie akcji kredytowej, szczególnie dla firm i kredytów mieszkaniowych oraz ożywienie na rynku kredytów dewizowych i konsumpcyjnych. Bankowcy przewidują jednak w najbliższym miesiącu poprawę koniunktury na rynku kredytów dewizowych, mieszkaniowych i dla firm.
Dyrektor w Pentor Research International Marcin Idzik powiedział podczas prezentacji wskaźnika, że według bankowców rok 2009 był jednym z gorszych, natomiast prognozy na rok 2010 są bardzo optymistyczne. "Odsetek wskazań optymistycznych, że będzie to rok zdecydowanie lepszy bądź lepszy od poprzedniego jest największy w historii realizacji pomiarów koniunktury bankowej" - poinformował Idzik. Dodał, że na ten rok z optymizmem patrzy 64 proc. pytanych bankowców.
Idzik wskazał, że zwykle po dramatycznych spadkach koniunktury następuje okres kilku lat korzystnej koniunktury. Dotychczas jej "apogeum" następowało zazwyczaj w czwartym, piątym roku po spadku.
"Teraz czeka nas fala korzystnej koniunktury. Przesłanki makroekonomiczne, przesłanki wynikające również z sektora finansowego i odwołujące się do nastrojów społecznych i nastrojów przedsiębiorców wskazują, że rok 2010 może być rokiem dobrym" - powiedział.
Z ankiety przeprowadzonej wśród bankowców wynika ponadto, że inflacja w okresie od grudnia 2009 r. do grudnia 2010 r. wyniesie 3,48 proc. Przedstawiciele banków oczekują, że na koniec roku za dolara trzeba będzie płacić 2,8 zł, a za euro 2,98 zł.
Związek Banków Polskich przedstawił ponadto swoje rekomendacje dotyczące działań niezbędnych do poprawy w sektorze budownictwa mieszkaniowego. Związek postuluje m.in. wypracowanie modelu długoterminowego oszczędzania na cele mieszkaniowe w kasach budowlanych, podatkowe ułatwienia sekturytyzacji aktywów bankowych (emisja instrumentów finansowych zabezpieczonych wierzytelnościami - PAP), pobudzenie gospodarstw domowych do długotrwałego oszczędzania na cele mieszkaniowe, zdrowotne i emerytalne poprzez zniesienie podatku Belki. (PAP)
mmu/ pad/ dym/
