Opozycyjna koalicja Gruzińskie Marzenie powinna zdobyć w poniedziałkowych wyborach parlamentarnych w Gruzji 65 proc. głosów - wynika z opublikowanych wczoraj w Tbilisi rezultatów ankiety przeprowadzonej przez niemiecki instytut Forsa.
Nie ma jednak pewności, czy ta liczba głosów wystarczy do uzyskania większości w 150-osobowym parlamencie, ponieważ 73 posłów - zgodnie z ustawą wyborczą - jest wybieranych w Gruzji z okręgów jednomandatowych.
Ordynacja sprzyja rządzącej partii Zjednoczony Ruch Narodowy (ZRN) prezydenta Micheila Saakaszwilego, sprawującego władzę od ponad ośmiu lat.
Sondaż daje jej jednak tylko 25 proc. głosów, co mogłoby potwierdzać tezę, że ZRN zapłaci wysoką cenę za ujawniony przez opozycję skandal z torturowaniem więźniów. Upowszechniony w ubiegłym tygodniu film wideo pokazuje, jak służba centralnego więzienia w Tbilisi znęca się nad więźniami i stosuje wobec nich tortury.
W Gruzji liczba osadzonych jest najwyższa w Europie w stosunku do liczby ludności. Przywódca Gruzińskiego Marzenia, miliarder Bidzina Iwaniszwili oświadczył w piątek na spotkaniu z dziennikarzami, że _ najgorszy rezultat _, jakiego się spodziewa, to 60 proc. głosów dla opozycji.
Ostrzegł, że uzna tylko taki przebieg głosowania, który _ zostanie zaaprobowany przez obserwatorów międzynarodowych _.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Trzy dni do wyborów. Są duże obawy o... Przywódca koalicji partii opozycyjnych Gruzińskie Marzenie, miliarder Bidzina Iwaniszwili twierdzi, że ewentualna prowokacja może pociągnąć za sobą przemoc. | |
| Przed nimi ważne wybory. Powtórka z Putina? - Gruzja może wyznaczyć standard wolnych wyborów dla regionu - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski. | |
| Władze konfiskują anteny satelitarne. Bo... Powodem ma być ich rzekome wykorzystywanie do prowadzenia kampanii wyborczej. W październiku w Gruzji odbędą się wybory parlamentarne. |
