Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Iranie. Pozycja prezydenta Ahmadineżada osłabiona

0
Podziel się:

Rezultaty wyborów parlamentarnych wskazują na dalsze osłabienie pozycji prezydenta Mahmuda Ahmadineżada.

Wybory w Iranie. Pozycja prezydenta Ahmadineżada osłabiona
(eng.kremlin.ru/CC/Wikipedia)

Opublikowane dziś rezultaty wyborów parlamentarnych, których druga tura odbyła się w piątek, wskazują na dalsze osłabienie pozycji prezydenta Mahmuda Ahmadineżada i umocnienie kontroli nad parlamentem przez jego konserwatywnych rywali.

Propaganda irańska przedstawia wysoką frekwencję - ponad 60 proc. według rozgłośni radiowych, podobnie jak i w pierwszej turze 2 marca - jako demonstrację poparcia wyborców dla religijnych przywódców w ich konfrontacji z Zachodem, której przedmiotem jest irański program nuklearny.

Associated Press pisze, że wynik wyborów jest _ kolejnym upokorzeniem _ dla Ahmadineżada, którego gwiazda zaczęła gasnąć w zeszłym roku, gdy bez powodzenia próbował przeciwstawić się najwyższemu przywódcy duchowo-politycznemu ajatollahowi Alemu Chameneiowi w kwestii obsadzenia stanowiska szefa wywiadu.

Ahmadineżad, choć zwykle zgadza się z konserwatystami w sprawach polityki zagranicznej i w wielu innych kwestiach, próbował - jak wskazuje AP - zmienić reguły politycznej gry w Iranie, gdzie prezydent i parlament są podporządkowani przywódcom religijnym, takim jak Chamenei.

Oponenci Ahmadineżada zdobyli większość w 290-miejscowym parlamencie już w pierwszej turze wyborów w marcu. Z 65 miejsc, które były do obsadzenia w piątkowych wyborach, oponenci prezydenta zdobyli 41, a jego zwolennicy - zaledwie 13. Jedenaście miejsc przypadło kandydatom niezależnym.

Zwolennicy Ahmadineżada najlepiej poradzili sobie w Teheranie, zdobywając tam dziewięć miejsc (16 miejsc przypadło konserwatywnym krytykom prezydenta). Główne irańskie partie reformatorskie, przeciwne zarówno Ahmadineżadowi, jak i konserwatystom, w większości w ogóle nie wystawiły kandydatów w wyborach. Ugrupowania reformatorskie zostały zepchnięte na margines, a opozycyjni przywódcy Mir-Hosejn Musawi oraz Mehdi Karubi przebywają w areszcie domowym.

Sojusz konserwatystów bliski ajatollahowi Chameneiowi, skupiony wokół szefa parlamentu Alego Laridżaniego, był faworytem wyborów.

Rezultaty wyborów oznaczają, że Ahmadineżad będzie miał do czynienia z bardziej agresywnym parlamentem do końca swej drugiej kadencji, upływającej w sierpniu 2013 roku. AP przewiduje, że sojusznicy Ahmadineżada będą usuwani z ważnych stanowisk, a plany prezydenta, dotyczące ograniczania subsydiów gospodarczych, zostaną zakwestionowane. Konstytucja wyklucza ubieganie się przez Ahmadineżada o trzecią kadencję.

Pierwsze cięcia subsydiów wprowadzono w Iranie w grudniu 2010 roku. Rezultatem był czterokrotny wzrost cen benzyny i trzykrotnie wyższa cena chleba. Ceny wzrosły też w Iranie w ostatnich miesiącach, częściowo za sprawą sankcji, nałożonych na Iran w związku z jego programem nuklearnym, a częściowo za sprawą doniesień, że rząd zamierza w ogóle zlikwidować subsydia.

Laridżani zapowiedział już, że parlament nie pozwoli Ahmadineżadowi na szybką likwidacje pozostałych subsydiów, ponieważ spowodowałoby to inflację i wywołało niezadowolenie społeczne.

Parlament w nowym, pełnym składzie zacznie obrady pod koniec maja. Nie ma wprawdzie wpływu na kluczowe aspekty polityki Iranu, takie jak jego kontrowersyjny program atomowy, jednak może zaważyć na wyborze następcy Ahmadineżada i innych ważnych polityków.

O Ahmadineżadzie czytaj więcej w Money.pl
Ahmadineżad obwinił ich o całe zło świata Prezydent Iranu: _ Minęły czasy, gdy USA i NATO mogły dyktować warunki reszcie świata _.
Są pierwsze doniesienia z wyborów w Iranie Oficjalne wyniki wyborów, w których najpewniej wygrają konserwatyści, mają być znane pojutrze.
"To Amerykanie wysadzili wieże WTC" Mahmud Ahmadineżad ostro krytykuje USA, poczynając od Libii a kończąc na Afganistanie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)