Do silnej eksplozji doszło w nocy z czwartku na piątek na dziedzińcu meczetu niedaleko miasta Baksan w Kabardo-Bałkarii na rosyjskim Północnym Kaukazie. Według miejscowej policji zginęły dwie osoby.
Wybuch nastąpił o godzinie 3.20 czasu lokalnego na dziedzińcu meczetu we wsi Dugulubgiej, gdzie policja znalazła szczątki ciał.
Według wstępnych informacji ofiarami eksplozji są osoby, które podłożyły ładunek wybuchowy. Na miejscu znaleziono karabin Kałasznikowa skradziony z posterunku kontrolnego policji.
Wieś Dugulubgiej położona jest niedaleko miasta Baksan - miejsca zamachu w lipcu 2010 r. na elektrownię wodną, gdzie zamachowcy zabili dwóch strażników i zdetonowali ładunki wybuchowe, uszkadzając dwa generatory siłowni.
Rebelianci dążą do oderwania republik Północnego Kaukazu od Rosji i utworzenia tam islamskiego emiratu. Najbardziej niespokojnie jest w Dagestanie, Inguszetii, Czeczenii i Kabardo-Bałkarii. Akty przemocy są tam na porządku dziennym.
Czytaj więcej w Money.pl
