Polska premiera najnowszej pracy Zbigniewa Libery "Wyjście ludzi z miast" odbędzie się w sobotę w Bytomskim Centrum Kultury w Bytomiu. Uznawany za jednego z polskich prekursorów sztuki krytycznej autor przedstawia swoją futurystyczną wizję martwych metropolii.
Instalacja fotograficzna - kadr z potencjalnego filmu katastroficznego - została zrealizowana na nieużywanym odcinku autostrady pod Płockiem. Ludzie opuszczają dziczejące miasta, pozbawione prądu, bieżącej wody i paliw, wyruszając w poszukiwaniu lepszego miejsca do życia.
W apokaliptycznej scenerii odnaleźć można pozostałości siermiężnego krajobrazu współczesnych polskich przedmieść czasu transformacji - billboardów, przydrożnych straganów, amatorskich bannerów reklamowych.
Praca nawiązuje formą do dziewiętnastowiecznych batalistycznych panoram, a jednocześnie do wcześniejszych cykli Zbigniewa Libery "Pozytywy" i "Mistrzowie", koncentrujących się na analizie fotografii prasowej i jej możliwości kształtowania pamięci zbiorowej.
"Wyjście ludzi z miast" zostało wyprodukowane przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, w ramach wystawy Early Years dla KW Institute for Contemporary Art w Berlinie. W Bytomiu, gdzie jest prezentowane po raz pierwszy w Polsce, będzie można je oglądać do 31 sierpnia.
Zbigniew Libera - fotografik, performer, autor instalacji i wideoinstalacji - urodził się w 1959 roku w Pabianicach. Zadebiutował w 1982 roku w obiegu kultury niezależnej związanej z łódzkim Strychem. Działał także w kręgu Kultury Zrzuty, współtworzył grupę punkową Sternenhoch oraz drukował ulotki dla Solidarności, za co na półtora roku trafił do więzienia.
W latach 80. powstały jego pierwsze dzieła krytyczne: "Obrzędy intymne" i "Jak tresuje się dziewczynki". W latach 90. powstała jedna z najbardziej znanych prac Libery "Lego. Obóz koncentracyjny", obecnie w zbiorach Muzeum Żydowskiego w Nowym Jorku. Artysta wykłada m.in. na Akademii Sztuk Pięknych w Pradze.(PAP)
lun/ hes/ jbr/