Dolnośląscy policjanci zatrzymali 19-latka podejrzanego o dewastację 21 nagrobków na cmentarzu w Złotym Stoku. Tłumaczył, że był pijany i w ten sposób wyładował agresję. Grozi mu pięć lat więzienia.
Jak poinformował PAP w piątek rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, mężczyzna powyrywał z nagrobków tablice i w wielu miejscach połamał krzyże. Zdewastował również na jednej z ulic kamienną fontannę. Dodał, że po zatrzymaniu 19-latek powiedział policji, że w dniu zdarzenia pił alkohol, a na grobach "wyładował swoją agresję".
Za zbeszczeszczenie miejsca spoczynku i zniszczenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. (PAP)
pdo/ pz/ jbr/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: