Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyrok w sprawie linczu we Włodowie - obrona zapowiedziała apelację

0
Podziel się:

Obrońcy braci W., skazanych w czwartek w
sprawie linczu we Włodowie za zabójstwo na 4 lata więzienia,
zapowiedzieli złożenie apelacji. Sami oskarżeni powiedzieli
dziennikarzom, że czują się skrzywdzeni takim wyrokiem.

Obrońcy braci W., skazanych w czwartek w sprawie linczu we Włodowie za zabójstwo na 4 lata więzienia, zapowiedzieli złożenie apelacji. Sami oskarżeni powiedzieli dziennikarzom, że czują się skrzywdzeni takim wyrokiem.

"Mam dwoje małych dzieci na wychowaniu, żona nie pracuje. Nie wiem, co będzie. Nie wiem, jak to będzie. (...) Jesteśmy niewinni tego, co się stało, powinien się przyznać ten, kto to zrobił. Ja się domyślam, kto to zrobił" - powiedział dziennikarzom Tomasz W. Mimo próśb nie ujawnił, kto - jego zdaniem - zabił Józefa C.

Po publikacji wyroku obrońcy oskarżonych braci W. zapowiedzieli złożenie apelacji. "Z tego wyroku możemy być zadowoleni tylko w połowie, tj. w odniesieniu do tych oskarżonych, którym sąd wymierzył kary w zawieszeniu. Odnośnie braci W. na pewno będziemy składać apelację" - powiedział PAP mecenas Ryszard Afeltowicz.

Sąd zdecydował, że mimo skazania braci W. na bezwzględną karę pozbawienia wolności nie zastosuje wobec nich tymczasowego aresztu. "Karę tę bracia W. będą musieli odbyć dopiero wówczas, gdy wyrok się uprawomocni, a my mamy nadzieję, że szybko tak się nie stanie, że sąd apelacyjny ponownie uchyli ten wyrok i bracia W. nie trafią do więzienia" - powiedział PAP Afeltowicz.

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał w czwartek trzech braci W. na cztery lata więzienia. Sąd zastosował wobec nich nadzwyczajne złagodzenie kary. Prokuratura wnosiła dla wszystkich oskarżonych o bezwzględne kary pozbawienia wolności, obrona - o skazanie w zawieszeniu. Najsurowszej kary 10 lat więzienia prokurator Dagmara Kuspiel zażądała dla braci Tomasza, Krzysztofa i Mirosława W.

Skazani zostali również inni sprawcy linczu - Rafał W. został skazany za pobicie na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Pozostała dwójka Wiesław K. i Stanisław M. - na 6 miesięcy w zawieszeniu za zbeszczeszczenie zwłok.

Do linczu we Włodowie doszło 1 lipca 2005 r. Wówczas sąsiedzi zaatakowali i zabili recydywistę Józefa C., który chodził po wsi z maczetą i groził ludziom. Mieszkańcy tłumaczyli, że zabili ponieważ policja, mimo ich próśb, nie skierowała do wsi radiowozu. (PAP)

jwo/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)