Sąd Okręgowy w Suwałkach utrzymał wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na cztery lata wobec byłego proboszcza staroobrzędowców w Gabowych Grądach (Podlaskie), 26-letniego Mariusza J., oskarżonego o naruszenie nietykalności osobistej i znieważenie dwóch policjantów na służbie.
Sąd rozpatrzył w czwartek sprawę po apelacji złożonej przez Mariusza J. oraz pozostałych czterech oskarżonych, którzy uważali, że wyrok sądu Rejonowego w Augustowie jest dla nich niesprawiedliwy.
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2004 roku. Wówczas Mariusz J. jadąc autem, nie zatrzymał się do kontroli drogowej na sygnał funkcjonariuszy. Policjanci zaczęli go ścigać. Zatrzymał się dopiero przy domu w Gabowych Grądach. Tam miał zachowywać się wyjątkowo agresywnie, ubliżać policjantom i uderzyć jednego z nich. W incydencie przed domem uczestniczyli też jego rodzice i ich znajomi.
Mariusz J. popełniając przestępstwo w kwietniu 2004 roku był osobową duchowną. Przestał być proboszczem kilka miesięcy później. Wierni siłą odebrali mu wówczas klucze od świątyni.
Przed sądem stanęli również rodzice Mariusza J. i ich dwóch znajomych oskarżonych w tym procesie o czynną napaść na policjantów.
Suwalski sąd w apelacji zmienił kwalifikację ich czynu na uniemożliwienie przez te osoby zatrzymania przez funkcjonariuszy Mariusza J. Zmienił także im kary z 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata na rok w zawieszeniu na trzy lata. Wyrok jest prawomocny. (PAP)
bur/ pz/
