Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyrok ws. budynku po ambasadzie Serbii - 20 grudnia

0
Podziel się:

Stołeczny sąd 20 grudnia ma rozstrzygnąć, czy Serbia zostanie na skutek
zasiedzenia właścicielem budynku w Alejach Ujazdowskich, w którym znajdowała się jej ambasada.
Proces w tej precedensowej sprawie zakończył się w środę.

Stołeczny sąd 20 grudnia ma rozstrzygnąć, czy Serbia zostanie na skutek zasiedzenia właścicielem budynku w Alejach Ujazdowskich, w którym znajdowała się jej ambasada. Proces w tej precedensowej sprawie zakończył się w środę.

Spory sądowe pomiędzy spadkobiercami przedwojennych właścicieli budynku a Republiką Serbii toczą się od kilku lat. Jak wcześniej informowały media, w 2002 r. budynek formalnie wrócił do spadkobierców, jednak przez kilka kolejnych lat nadal znajdowała się w nim siedziba ambasady. Spadkobiercy wystąpili więc do sądu o zapłatę blisko 25 mln zł za bezumowne użytkowanie budynku. Z kolei Serbia wystąpiła z wnioskiem o uznanie nabycia spornej nieruchomości w drodze zasiedzenia.

Sprawa dotycząca zasiedzenia toczyła się przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście, który w środę wysłuchał mów końcowych. "Spełnione zostały wszystkie przesłanki, aby uznać nabycie nieruchomości w drodze zasiedzenia" - mówił reprezentujący Serbię mec. Krzysztof Jamrozik. Dodał, że Serbia jest prawnym następcą Jugosławii, która miała siedzibę ambasady w spornym budynku od kilkudziesięciu lat. "Serbia korzystała też z wszelkich uprawnień właścicielskich i potwierdzają to nawet dokumenty MSZ" - mówił.

Pełnomocnik spadkobierców, mec. Lech Żyżylewski ripostował, że wniosek o zasiedzenie pozbawiony jest podstaw prawnych, zaś Serbia nie posiada zgody ministra spraw wewnętrznych na nabycie nieruchomości. Taki wniosek ponadto - jego zdaniem - jest sprzeczny z prawem międzynarodowym. "Ta sprawa została wytoczona tylko po to, aby zablokować proces o bezumowne użytkowanie budynku" - mówił.

Proces dotyczący bezumownego użytkowania toczy się przed warszawskim sądem okręgowym. Obecnie sąd ten analizuje opinię biegłego, który szacunkowo określił wysokość kwoty należnej za bezumowne użytkowanie na 17 mln zł. Spadkobiercy uważają, że kwota ta powinna być o ok. 8 mln zł wyższa. Sąd okręgowy będzie kontynuował przesłuchanie biegłego w lutym. Ponieważ Serbia wnosi o uznanie zasiedzenia budynku od listopada 2006 r., to ewentualny korzystny dla niej wyrok w tej sprawie nie zakończy procesu dotyczącego bezumownego użytkowania.

Inna sprawa toczy się natomiast przed sądami administracyjnymi. W październiku - jak informowała "Rzeczpospolita" - Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że minister spraw wewnętrznych słusznie odmówił Serbii zgody na nabycie nieruchomości. WSA wskazał m.in., że wydanie takiej zgody godziłoby w porządek publiczny, gdyż budynek został po wojnie odebrany właścicielom z naruszeniem prawa. Od tego orzeczenia została złożona kasacja do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zdaniem pełnomocników Serbii w tej sprawie w ogóle nie jest jednak potrzebna zgoda ministra.

W środę sąd rejonowy uznał, że nie ma potrzeby zawieszenia procesu o zasiedzenie do czasu rozstrzygnięcia NSA. (PAP)

mja/ abr/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)