W warszawskim Domu Artysty Plastyka, z okazji przypadającego 27 marca Międzynarodowego Dnia Teatru, otwarto wystawę "Teatr dwóch czasów". Poświęcona jest historii powstałego w XVII wieku gdańskiego teatru elżbietańskiego.
W Międzynarodowym Dniu Teatru, przypadającym 27 marca, w warszawskim Domu Artysty Plastyka dyskutowano o przeszłości i przyszłości projektu Gdański Teatr Szekspirowski.
"Od początku XVII wieku w gdańskim teatrze występowali aktorzy angielscy; przez blisko 60 lat oni nadawali ton teatralnemu życiu miasta. Zdecydowaliśmy się ubiegać o odbudowę historycznego teatru. Zrozumieliśmy także, że nasz teatr nie może być teatrem sezonowym - musi być zadaszony, całoroczny, najlepiej z otwieranym dachem, musi mieć także różne rodzaje scen. Tak się zrodził konkurs, z którego wyszedł projekt teatru, jakiego nie ma nigdzie na świecie" - powiedział na środowej konferencji prasowej prof. Jerzy Limon, dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego.
Idea budowy Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego nawiązuje do pierwszego publicznego teatru w Polsce, istniejącego w Gdańsku w XVII wieku. W miejscu tego historycznego budynku, istniejącego przez blisko 200 lat, budowany jest obecnie nowoczesny obiekt, łączący elżbietańską tradycję teatru z wymaganiami nowoczesności. Według planów, teatr posiadać będzie adaptowalną scenę, możliwą do przekształcenia w sceny: elżbietańską, centralną i włoską, a także otwierany dach, umożliwiający prezentację przedstawień w świetle dziennym.
"Najbardziej w tym projekcie ujmuje mnie inne, nieoczywiste spojrzenie na teatr i sytuację w sztuce. Mówi się: polska sztuka nie przyjmuje się na świecie, jest niezrozumiała. Jako skrzywdzeni mamy specjalne relacje z innymi, oczywiście wszystkie wrogie. Najlepiej byłoby się otoczyć murem i nie wyglądać zza niego, być samymi dla siebie. W Gdańsku powstanie pierwszy teatr, który nie będzie poświęcony Wyspiańskiemu, Zapolskiej czy innym przedstawicielom rodzimej sztuki, tylko Szekspirowi" - powiedział reżyser i "przyjaciel" projektu Andrzej Wajda.
"Polacy nie są ludźmi zamkniętymi, tylko wręcz odwrotnie: jesteśmy otwarci na świat, inną kulturę. Nasza przeszłość nie stoi na przeszkodzie do porozumiewania się z innymi. Teatr szekspirowski będzie dla nas przykładem, że jest to możliwe" - przekonywał.
Budynek Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego został zaprojektowany przez włoskiego architekta Renato Rizziego w taki sposób, by wpisał się w otaczającą go zabytkową średniowieczno-renesansową zabudowę. Otwarcie teatru planowane jest na lipiec 2014 roku.
"Od kilkunastu lat mamy do czynienia z festiwalem szekspirowskim, przyciągającym ogromne tłumy, nie tylko Polaków, ale i przyjezdnych z całego świata. To, że teatr powstanie za rok, może oznaczać, że festiwal szekspirowski będzie gościł w swojej naturalnej przestrzeni" - powiedział aktor warszawskiego Teatru Kwadrat, Paweł Wawrzecki, wspierający inicjatywę odbudowy gdańskiego teatru. "Choć gmach jest dopiero w budowie, już od dawna Gdański Teatr Szekspirowski regularnie organizuje widowiska i happeningi, które przyciągają tłumy. A to przecież dopiero preludium do tego, czego możemy się spodziewać" - mówił.
Promująca inwestycję ekspozycja w warszawskim Domu Artysty Plastyka przedstawia historię gdańskiego teatru oraz jego aktorów. Wśród eksponatów znalazły się makiety historycznego obiektu oraz plansze prezentujące jego historię i skany listów XVII-wiecznych aktorów. Przestrzeń wystawy została symbolicznie podzielona na dwie części, poświęcone przeszłości i przyszłości Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Ekspozycja prezentowana była niedawno w Anglii w ramach festiwalu "Metamorfozy", organizowanego przez King's Collage London; pokazano ją także w Berlinie.
Wystawa będzie otwarta do 10 kwietnia. (PAP)
pj/ hes/
