W Parlamencie Europejskim otwarta została w czwartek wystawa "Drogi do wyzwolenia. Europejskie dziedzictwo II wojny światowej", która pokazuje różne doświadczenia i skutki II wojny dla Europy Zachodniej i Wschodniej.
"Wystawa opowiada o odmiennych konsekwencjach wojny dla zachodniej i wschodniej części kontynentu" - powiedział Paweł Machcewicz, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, które jest jednym ze współorganizatorów wystawy.
Jak mówił, dla polskiego muzeum wystawa była szansą, by "wprowadzić do głównego nurtu europejskiej pamięci historycznej (...) naszą perspektywę i doświadczenia". Dlatego na wystawie podjęty został także wątek zbrodni katyńskiej czy losów Polski po 1945 roku.
Machcewicz podkreślił jednocześnie, że to co w spojrzeniu na II wojnę światową jest ważne dla Polaków, niekoniecznie jest ważne dla Holendrów. "Wzajemnie uczyliśmy się historii i poznawaliśmy nasze delikatne punkty" - dodał.
Otwierając wystawę przewodniczący PE Martin Schulz zaznaczył, że ideologia nazistowska zostawiła "trwałą bliznę w świadomości Europy, której nie możemy i nie powinniśmy wymazać". Jak przekonywał, takie wystawy są ważne, ponieważ wywołują debatę. "Nie powinniśmy nigdy zapominać o naszej historii, musimy o niej rozmawiać i stawiać pytania" - powiedział Schulz.
Wystawa "Drogi do wyzwolenia. Europejskie dziedzictwo II wojny światowej" opowiada o przyczynach, przebiegu i skomplikowanym dziedzictwie II wojny światowej oraz jej konsekwencjach dla państw Europy.
Wystawa jest efektem wspólnej pracy muzealników i historyków z Holandii, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Polski - krajów, które w rezultacie II wojny światowej zostały na wiele lat przedzielone żelazną kurtyną. Przygotował ją międzynarodowy zespół, w którego skład wchodzą przedstawiciele holenderskiej Fundacji Liberation Route Europe, Muzeum Aliantów w Berlinie, Muzeum M,morial de Caen, Muzeum Wyzwolenia Narodowego w Groesbeek, Muzeum D-Day w Portsmouth oraz Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
W PE wystawa jest prezentowana w angielsko-francuskiej wersji językowej. Zostanie także pokazana przez wszystkie współtworzące ją instytucje, po holendersku, niemiecku i polsku.
z Brukseli Agnieszka Szymańska (PAP)
ajg/ dmi/ ap/ dym/