Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wznowiono proces byłego senatora H. Stokłosy

0
Podziel się:

Świadek obrony zeznawał w poniedziałek we wznowionym po kilku tygodniach w
Poznaniu procesie b. senatora Henryka Stokłosy, który oskarżony jest o korumpowanie urzędników,
stosowanie przemocy wobec pracowników i przestępstwa ekologiczne.

Świadek obrony zeznawał w poniedziałek we wznowionym po kilku tygodniach w Poznaniu procesie b. senatora Henryka Stokłosy, który oskarżony jest o korumpowanie urzędników, stosowanie przemocy wobec pracowników i przestępstwa ekologiczne.

W związku z przestępstwami przeciwko środowisku zeznawał w poniedziałek były szef zakładu utylizacyjnego Farmutil H.S - należącego do Stokłosy - Mikołaj S.

Według prokuratury firma, którą kierował S., miała nielegalnie składować i utylizować na polach padlinę i odpady poubojowe.

Świadek przyznał, że podczas powodzi w 1997 roku doszło do zakopania odpadów poubojowych na polu Henryka Stokłosy. Według świadka mogło to być od 50 do 100 ton odpadów.

"Nie pamiętam dokładnie, kiedy to było, wiem, że było to w okresie powodzi w 1997 roku, kiedy do zakładów zwożono padłe zwierzęta z całego kraju. Zakład nie mógł tego przerobić i została podjęta decyzja o zakopaniu odpadów" - mówił świadek.

Wtedy, jak relacjonował, takie zakopywanie odpadów było legalne. W 2005 roku inspekcja ochrony środowiska znalazła na tym polu szczątki zwierzęce i złożyła doniesienie do prokuratury.

Kolejne dwie rozprawy w tym procesie zaplanowano na wtorek i środę.

Głównym wątkiem procesu, trwającego od kwietniu 2009 roku, jest korupcja. Według oskarżenia, Stokłosa miał wręczać urzędnikom łapówki w postaci alkoholu i wędlin wartości od kilkuset do kilku tysięcy złotych oraz gotówki w wysokości od 5 tys. do 100 tys. zł, w zależności od kwoty umorzeń podatkowych, które otrzymywał.

Oprócz zarzutów dotyczących korupcji były senator jest oskarżony także o bezprawne więzienie i bicie swoich pracowników, fałszowanie oświadczenia o czynnym prawie wyborczym, wyłudzenie pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej i nielegalne składowanie odpadów zwierzęcych.

Oskarżonej w tej sprawie księgowej Stokłosy, Elżbiecie N., postawiono zarzuty pomocnictwa w łapownictwie oraz w wyłudzeniach, a sędziemu sądu administracyjnego Ryszardowi S. - zarzut przyjmowania korzyści majątkowych (miał przyjąć od Stokłosy ok. 40 tys. zł).

Jan Koprowski (PAP)

kpr/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)