Z powodu obfitych opadów śniegu w północno-zachodniej Europie z warszawskiego Lotniska Chopina odwołano we wtorek kilkanaście rejsów m.in. do Paryża, Frankfurtu, Rzymu - poinformował PAP dyrektor biura Public Relations warszawskiego portu Radosław Żuk.
Jak powiedział Żuk, do Warszawy odwołano cztery połączenia z Frankfurtu, trzy z Paryża, a także z Rzymu i Brukseli. Ze stolicy nie odbyło się do tych miast sześć rejsów.
"Lista połączeń może ulec zmianie w ciągu dnia, wszystko zależy od tego, co będzie się działo na lotniskach w Europie Zachodniej. Występują tam silne opady śniegu, co powoduje zamieszanie na tamtejszych lotniskach, dlatego samoloty do nas nie przylatują i nie odlatują z pasażerami" - powiedział.
Śnieżyce w płn.-zach. Europie sparaliżowały we wtorek transport lotniczy, kolejowy i drogowy, pozbawiły mieszkańców prądu. We Francji, Belgii, W. Brytanii, Niemczech i Holandii zanotowano obfite opady śniegu na dziesięć dni przed kalendarzową wiosną.
Odwołano jedną czwartą połączeń z paryskiego lotniska Charles'a de Gaulle'a i 20 proc. lotów z lotniska Orly. Wszystkie połączenia anulowano za to na podparyskim lotnisku w Beauvais, podobnie jak w Lille na północy Francji.
Sparaliżowane są belgijskie lotniska. Port lotniczy Zaventem pod Brukselą poinformował, że samoloty startują i lądują z opóźnieniami. Podobna sytuacja panuje na lotnisku w Charleroi, które obsługuje tanie linie lotnicze, zaś lotnisko w Liege zostało zamknięte.
Z powodu śnieżyc wszystkie loty odwołało lotnisko we Frankfurcie nad Menem - trzecie najważniejsze w Europie. W Berlinie częściowo został sparaliżowany transport publiczny; wiele pociągów zostało odwołanych lub opóźnionych. (PAP)
aop/ je/ jra/
