Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Z Zakajewem podobnie jak z Polańskim

0
Podziel się:

Sytuacja zatrzymania w Polsce Ahmeda Zakajewa przypomina sprawę Romana
Polańskiego - mówi rozmówca PAP z organów ścigania, komentując pytania o to, czemu zatrzymano
Zakajewa teraz, choć wcześniej bywał on w Polsce.

Sytuacja zatrzymania w Polsce Ahmeda Zakajewa przypomina sprawę Romana Polańskiego - mówi rozmówca PAP z organów ścigania, komentując pytania o to, czemu zatrzymano Zakajewa teraz, choć wcześniej bywał on w Polsce.

Jak powiedział, Polska zatrzymała Ahmeda Zakajewa dopiero po swoistym "ponagleniu" Rosji, podobnie jak Szwajcaria zatrzymała Romana Polańskiego po specjalnej interwencji USA.

Rozmówca PAP przypomniał, że 13 września Prokuratura Generalna dostała pismo Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej z wnioskiem o aresztowanie Zakajewa, wobec podejrzeń, że wkrótce pojawi się on w naszym kraju. "Polska była zobligowana przez prawo międzynarodowe do zareagowania na to pismo" - dodał rozmówca PAP. Pismo powoływało się na europejską konwencję o ekstradycji, której stronami są oba państwa.

"Gdy Szwajcaria zatrzymała Polańskiego, w komentarzach zarzucano jej władzom, że zachowują się służalczo wobec USA, bo choć wcześniej reżyser bywał w tym kraju, nie był w nim zatrzymany, mimo, że był ścigany międzynarodowym listem gończym" - powiedział rozmówca PAP. "A wtedy USA uprzedziły Szwajcarię, że Polański może przyjechać do Szwajcarii; sytuacja jest zatem bardzo podobna" - powiedziało PAP źródło w organach ścigania.

Rozmówca PAP podkreślił, że prokuratura dopiero wtedy rozpoczyna czynności związane z procedurą ekstradycji osoby ściganej przez inne państwo, gdy ta osoba zostanie zatrzymana przez policję lub straż graniczną. Jego zdaniem możliwe jest, że przy wcześniejszych pobytach Zakajewa w kraju żaden z tych organów o tym nie wiedział. "Jesteśmy przecież w Schengen i jeśli ktoś nie przylatuje np. z Londynu na Okęcie, nie jest poddawany kontroli granicznej" - dodał rozmówca.

Przypomniał, że w 2002 r. Zakajew był dwa razy zatrzymywany na wniosek Rosji - w Danii i Wlk. Brytanii, które później zwalniały go z aresztu. "Przecież to są państwa prawa, szanujące międzynarodowe standardy" - dodał.

W piątek Zakajew został zatrzymany w Warszawie przez policję i dowieziony do prokuratury. Wpłynął już do niej wniosek Rosji o tymczasowe aresztowanie Zakajewa. Prokuratura o dalszych decyzjach będzie informować na bieżąco. (PAP)

sta/ malk/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)