Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Za tydzień TK ma ogłosić wyrok ws. udzielania więźniom porad lekarskich

0
Podziel się:

Za tydzień - 26 lutego - Trybunał Konstytucyjny ma orzec w sprawie
zgodności z konstytucją przepisu przewidującego jako zasadę udzielanie więźniowi świadczenia
zdrowotnego w obecności funkcjonariusza więziennictwa. W środę TK wysłuchał stron postępowania.

Za tydzień - 26 lutego - Trybunał Konstytucyjny ma orzec w sprawie zgodności z konstytucją przepisu przewidującego jako zasadę udzielanie więźniowi świadczenia zdrowotnego w obecności funkcjonariusza więziennictwa. W środę TK wysłuchał stron postępowania.

Przepis Kodeksu karnego wykonawczego przewidujący, że skazanemu odbywającemu karę w zakładzie karnym typu zamkniętego świadczenie zdrowotne - np. porada lekarska - udzielane jest w obecności funkcjonariusza Służby Więziennej zaskarżyła jesienią 2010 r. Rzecznik Praw Obywatelskich.

Według zaskarżonej regulacji zasadą jest udzielanie porad lekarskich więźniowi w obecności funkcjonariusza nie należącego do personelu medycznego, zaś udzielenie skazanemu świadczenia zdrowotnego bez obecności funkcjonariusza może nastąpić jedynie "na wniosek funkcjonariusza lub pracownika podmiotu leczniczego dla osób pozbawionych wolności". Zdaniem RPO wnioski takie w praktyce prawie w ogóle nie są składane.

Dlatego, według RPO, przepis Kkw w zbyt dużym stopniu odbiega "od ogólnych zasad udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentom zakładających poszanowanie ich godności i intymności". Wprawdzie - jak wskazała Rzecznik - prawo do prywatności nie ma charakteru absolutnego, ale jego ograniczanie nie może być nadmierne.

"Problem ujawnił się na skutek skarg więźniów. Zasadą powinno być udzielanie świadczenia medycznego pod nieobecność funkcjonariusza, a tylko w szczególnych okolicznościach w jego obecności" - mówiła Ewa Dawidziuk z biura RPO. Dodała, że w zakładach karnych typu zamkniętego przebywają różne kategorie skazanych, nie tylko zaliczani do kategorii niebezpiecznych, zaś ustawa wszystkie te kategorie traktuje jednakowo.

Z argumentami RPO nie zgodzili się przedstawiciele Prokuratury Generalnej i Sejmu. "Specyfika statusu osoby odbywającej karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym typu zamkniętego nie pozwala na pełne zrównanie statusu tej osoby z uprawnieniami pacjenta, który korzysta ze świadczeń zdrowotnych na wolności" - napisał prokurator generalny w stanowisku przedstawionym TK.

"Nie budzi wątpliwości, że to ograniczenie prawa do prywatności zostało ustanowione w ustawie w celu ochrony personelu medycznego i samych skazanych" - mówiła z kolei przedstawicielka Sejmu posłanka Beata Kempa. Dodała, że obecność funkcjonariusza na przykład znacznie utrudnia ewentualną kradzież przez skazanego niebezpiecznych przedmiotów będących na wyposażeniu gabinetu lekarskiego.

Reprezentanci Sejmu i PG wskazywali również, że inne - mniej restrykcyjne zasady obecności funkcjonariuszy podczas porad lekarskich - odnoszą się do więźniów osadzonych w zakładach półotwartych i otwartych.

Według danych przedstawionych przed TK przez szefa Służby Więziennej gen. Jacka Włodarskiego w ostatnich trzech latach odnotowano osiem napaści na pracowników personelu medycznego, z czego do dwóch doszło w gabinetach lekarskich. "Osiem przypadków na 176 napaści w tym okresie na pracowników SW, to przy ponad 80 tys. osadzonych, nie jest wysoka liczba" - powiedział Włodarski.

Zaznaczył jednocześnie, że nie zawsze zakwalifikowanie przez SW zdarzenia jako "napaści" oznacza bardzo poważny charakter incydentu. "Chodzi na przykład o oblanie wodą pielęgniarki przy wydawaniu leków" - dodał.

Po ponad trzech godzinach rozprawy i licznych pytaniach skierowanych do jej uczestników przez sędziów TK - w tym przez sprawozdawcę tej sprawy prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego - Trybunał odroczył wydanie wyroku do przyszłej środy. (PAP)

mja/ pz/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)