Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Aresztowano dwóch "producentów" luksusowych wódek ze spirytusu z glikolem

0
Podziel się:

Sąd Rejonowy w Sławnie (Zachodniopomorskie)
aresztował w niedzielę dwie osoby podejrzane o produkcję
luksusowych wódek ze spirytusu zawierającego trujący glikol -
poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie
(Zachodniopomorskie) Ryszard Gąsiorowski.

Sąd Rejonowy w Sławnie (Zachodniopomorskie) aresztował w niedzielę dwie osoby podejrzane o produkcję luksusowych wódek ze spirytusu zawierającego trujący glikol - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie (Zachodniopomorskie) Ryszard Gąsiorowski.

Tymczasowo aresztowani, to dwaj mieszkańcy woj. pomorskiego; 23- letni Borys G., który dozorował produkcję i 69-letni Jan Ś., właściciel gospodarstwa w Janiewicach koło Sławna, gdzie działała nielegalna fabryczka alkoholu.

Jak powiedział PAP prokurator Gąsiorowski, sąd aresztował Borysa G. na 3 miesiące, a Jana Ś. na 2 miesiące. Prokuratora postawiła obu mężczyznom zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, za co grozi do 8 lat więzienia.

Jan Ś. jest dodatkowo podejrzany o nielegalne posiadanie ostrej amunicji. Na należącej do niego posesji w Janiewicach znaleziono 7 wojskowych pocisków kalibru 5,6 mm i 103 sztuki myśliwskiej amunicji. Ś. grozi za to również do 8 lat więzienia.

"W trakcie przesłuchania Borys G. przyznał, że prowadził w gospodarstwie produkcję alkoholu, natomiast Jan Ś. stwierdził, że nic mu o tej działalności nie wiadomo" - powiedział PAP Ryszarda Gąsiorowski.

Trzecia z podejrzanych o nielegalną produkcję alkoholu osób, 58- letnia Irena Ś. (żona Jana Ś.) została po przesłuchaniu zwolniona za poręczeniem majątkowym. Zastosowano wobec niej również dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Kobiecie również grozi do 8 lat więzienia za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób.

Fabryczkę wódki w Janiewicach zlikwidowali w czwartek, w czasie wspólnej akcji, celnicy z Grupy Mobilnej w Słupsku (Pomorskie), antyterroryści Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Ustce (Pomorskie) i funkcjonariusze słupskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego.

W czasie akcji zatrzymano Borysa G. i Irenę Ś. Jej męża Jana Ś. zatrzymano kilka godzin później. W gospodarstwie zabezpieczono 6 tys. litrów rolniczego alkoholu etylowego zawierającego glikol (jego obecność potwierdziły badania chromatograficzne). detaliczną wartość spirytusu, z którego robi się podpałkę do grilla - po oczyszczeniu i przelaniu do przygotowanych już butelek z etykietami "Victoria Vodka" i "Old Polish Vodka" - oszacowano na 600 tys. zł.

Według dotychczasowych ustaleń śledczych, wyposażona w profesjonalną i nielegalnie podłączoną do sieci energetycznej linię do oczyszczania skażonego alkoholu, fabryczka działała od kwietnia br.

Dotychczas nie ustalono, ile wódki zdołała w tym czasie wyprodukować i wprowadzić na rynek. Wiadomo jedynie, że w maju br. w okolicach Słupska do szło do trzech zgonów mężczyzn, którzy - jak wykazała sekcja - zmarli z powodu spożycia skażonego alkoholu.

"Dlatego zabezpieczony w Janiewicach spirytus rolniczy będzie jeszcze poddany specjalistycznym badaniom na obecność innych toksyn" - powiedział PAP prokurator Gąsiorowski. (PAP)

sibi/ krf/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)