Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Odzyskano kradzione przedmioty wielomilionowej wartości

0
Podziel się:

Zachodniopomorscy policjanci odzyskali
skradzione przedmioty, takie jak samochody i jachty,
wielomilionowej wartości ukryte w tzw. dziupli w powiecie
kamieńskim - poinformowano w poniedziałek w zespole prasowym
Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Zachodniopomorscy policjanci odzyskali skradzione przedmioty, takie jak samochody i jachty, wielomilionowej wartości ukryte w tzw. dziupli w powiecie kamieńskim - poinformowano w poniedziałek w zespole prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Prawdopodobne miejsce przechowywania skradzionych rzeczy zachodniopomorscy policjanci wytypowali we współpracy z policją szwedzką. Wszystko wskazuje na to, że chodzi o międzynarodową grupę, która napadała na tiry, kradnąc je wraz z towarem.

Funkcjonariusze szukali ukradzionego tira ze Szwecji, z tytanem i miedzią. Ustalono, że ciężarówka może być przechowywana na terenie jednego z gospodarstw niedaleko Kamienia Pomorskiego, w miejscu trudno dostępnym.

W piątek nad ranem policjanci przy wsparciu szczecińskich antyterrorystów weszli na teren gospodarstwa, gdzie znaleźli m.in. pustą już naczepę, którą miały wjechać do Polski tytan oraz miedź wartości około 9 milionów zł.

W sumie w gospodarstwie odkryto jeszcze m.in.: kilka ciągników siodłowych, cztery naczepy, dwa samochody ciężarowe, samochody osobowe, w tym audi, chevrolet corvette, mitsubishi, quady i motocykle. Skradzione w Szwecji, Niemczech, Holandii pojazdy były przeważnie nowe, z małym przebiegiem. Policja znalazła też skuter wodny, dwa jachty motorowe, kilka tysięcy litrów alkoholu, ponad 30 tys. litrów oleju napędowego, prawie tysiąc par obuwia sportowego, ponad 18 tys. maszynek do golenia.

Wartość znalezionych rzeczy policjanci szacowali trzy dni. Wstępnie przyjęli, że odkryte w dziupli mienie warte jest wiele milionów złotych.

Zabezpieczono również taśmę produkcyjną prawdopodobnie do spawania, której wartość może wynosić nawet kilka milionów złotych.

Na terenie gospodarstwa policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn - Radosława O. i Andrzeja S.

W czasie, kiedy zachodniopomorscy policjanci realizowali swoją akcję, w Szwecji tamtejsi funkcjonariusze przeszukali wytypowane miejsca, gdzie odnaleźli 10 nowych samochodów skradzionych prosto z salonów.

Radosławowi O. przedstawiono zarzuty paserstwa, za co grozi mu 10 lat więzienia. Sąd nie zastosował wobec mężczyzny żadnego środka zapobiegawczego. S. został przesłuchany jako świadek.

Zachodniopomorscy policjanci wspólnie z policją ze Szwecji będą badać dalej całą sprawę. Sprawa ma charakter rozwojowy - podkreśla policja. (PAP)

epr/ malk/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)