W Ustroniu Morskim (Zachodniopomorskie) trwa akcja ratowania sarny, która weszła na zamarznięty Bałtyk i dryfuje na krze. Zwierzę usiłuje zabrać z lodu Portowa Ochotnicza Straż Pożarna "Tryton" - poinformował PAP wójt Ustronia Morskiego Jerzy Kołakowski. Sarnie próbowali wcześniej pomóc strażacy .
Próby uratowania zwierzęcia podejmowane są już od kilku godzin.
Początkowo na zamarzniętym Bałtyku były dwie sarny. O kłopotach zwierząt został powiadomiony tuż po godz. 12 dyżurny kołobrzeskiej komendy policji. Do akcji ratowniczej przystąpili strażacy z Kołobrzegu i Ustronia Morskiego.
"Jedno zwierzę udało się zagonić na stały ląd. Ta sarna pobiegła potem w do lasu. Druga niestety została na krze dryfującej ok. 200 m od brzegu" - opisał akcję rzecznik kołobrzeskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej st. kap. Kazimierz Rzeszotek.
Jak dodał, ratownikom nie udało się podejść do drugiej sarny, bo miejsce, w którym się znajdowała nie pozwalało na przeprowadzenie akcji z zachowaniem bezpieczeństwa dla strażaków. (PAP)
sibi/ bos/