Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Rozpoczęły się prace nad połączeniem stoczni remontowych

0
Podziel się:

Rozpoczęły się prace nad połączeniem Szczecińskiej Stoczni Remontowej
"Gryfia" i Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu - poinformował w środę "Mars" - fundusz
inwestycyjny zamknięty, który jest właścicielem większościowym pakietu akcji obu spółek.

*Rozpoczęły się prace nad połączeniem Szczecińskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" i Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu - poinformował w środę "Mars" - fundusz inwestycyjny zamknięty, który jest właścicielem większościowym pakietu akcji obu spółek. *

Rafał Jesswein z funduszu "Mars" powiedział PAP, że rady nadzorcze obu spółek podczas swoich ostatnich posiedzeń zaleciły zarządom stoczni prace zmierzające do opracowania planów połączenia. Pod uwagę bierze się trzy warianty - w dwóch chodzi o likwidację jednej ze spółek i przejęcie jej majątku przez pozostałą. Trzeci wariant zakłada likwidację obu spółek i powstanie podmiotu na bazie pozostałego po nich majątku.

Połączenie stoczni jest analizowane z udziałem przedstawicieli załóg i konsultowane ze związkami zawodowymi.

Z informacji przesłanych przez fundusz wynika, że połączenie stoczni warunkuje dalszą działalności spółek. Niski poziom handlu, obniżenie stawek za fracht i pogorszenie kondycji finansowej armatorów spowodowało ograniczenie wydatków na naprawy i utrzymanie ich floty. Uzyskanie nowych kontraktów utrudnia rosnąca konkurencja stoczni z krajów bałtyckich i Rosji.

Dla stoczni istotny ma być także rosnący udział we flocie handlowej dużych jednostek, które można remontować tylko w największych dokach. Jednostki takie są zbyt duże jak na obecne możliwości zakładów. Duże doki mają znaczenie dla utrzymania klientów i pozyskiwania nowych - wynika z informacji funduszu.

Za połączeniem spółek ma przemawiać również ich kondycja. Spadek przychodów z działalności i wysoki poziom kosztów powodował straty w działalności Gryfii. Na kondycję finansową stoczni wpływ miała wysoka strata podatkowa z ubiegłych lat oraz spadek przychodów ze sprzedaży w ub.r. Na kondycję świnoujskiej stoczni wpływają m.in. małe doki ograniczające działalność i brak zdolności kredytowej umożliwiającej zakup większego doku.

Efektem połączenia spółek ma być zwiększenie sprzedaży, zakresu oferowanych usług i wielkości realizowanych kontraktów. Ma to się stać dzięki m.in. zaprzestaniu konkurencji między stoczniami i uzyskaniu zdolności kredytowej.

W Gryfii trwa restrukturyzacja. Zakłada ona skoncentrowanie produkcji na mniejszym obszarze. Stocznia zakończyła ub.r., osiągając zysk netto na poziomie 1 mln zł. Sprzedane pod koniec 2012 r. nieruchomości niewykorzystywane do działalności produkcyjnej pozwolą na zlikwidowanie w br. zadłużenia i oszczędzenie rocznie 3,5 mln zł na podatku od sprzedanych gruntów.

W zeszłym roku w obu stoczniach powołano komisje, które przeprowadziły postępowania ofertowe na wspólny zakup energii, gazów technicznych oraz usług ochrony. Dzięki wspólnemu zakupowi szacowane roczne oszczędności dla obu stoczni mają sięgnąć łącznie 1,6 mln zł.

Oszczędności ma przynieść także wybudowanie mostu na Odrze, łączącego zachodni brzeg rzeki z wyspą Gryfia, na której znajduje się stocznia o tej samej nazwie. List intencyjny w tej sprawie podpisano 21 marca br. Zakończenie inwestycji uwolni stocznię od konieczności utrzymywania stałej przeprawy promowej, która dawała jedyną możliwość dotarcia na jej teren.

Gryfia jest jedną z największych stoczni remontowych w Polsce. Zatrudnia ok. 590 osób. W świnoujskiej stoczni pracuje 360 osób. Spółka remontuje statki i zajmuje się produkcją off-shore, czyli związaną z wielkogabarytowymi konstrukcjami dla sektora energetyki morskiej.

Właścicielem większościowego pakietu akcji obu stoczni jest "Mars" - fundusz inwestycyjny zamknięty, zarządzany przez spółkę MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, która należy do Agencji Rozwoju Przemysłu. (PAP)

res/ je/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)