Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Sprawa korupcji burmistrza będzie umorzona

0
Podziel się:

Sprawa oskarżonego o korupcję burmistrza Białego Boru
(Zachodniopomorskie) zostanie umorzona z powodu jego śmierci. W procesie będzie odpowiadać tylko
skarbniczka miasta.

Sprawa oskarżonego o korupcję burmistrza Białego Boru (Zachodniopomorskie) zostanie umorzona z powodu jego śmierci. W procesie będzie odpowiadać tylko skarbniczka miasta.

Początek procesu został wyznaczony przez Sąd Rejonowy w Szczecinku (Zachodniopomorskie) na poniedziałek. Sprawa jednak nie ruszyła, gdyż do sądu nadeszła informacja o śmierci burmistrza. Przewodnicząca składu orzekającego zdecydowała o odroczeniu procesu do 19 listopada. Postępowanie wobec zmarłego nie zostało jeszcze formalnie umorzone, gdyż do wydania takiego postanowienia potrzebny jest akt zgonu, którym sąd w poniedziałek nie dysponował. Akt oskarżenia powstał w czerwcu ub. roku. Sporządziła go Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku (Pomorskie) na postawie materiałów zebranych przez Centralne Biuro Śledcze. Objęto nim pięć osób: przedsiębiorcę budowlanego z Borowego Młyna (Pomorskie), burmistrza i skarbniczkę Białego Boru, pracownika Nadleśnictwa Osusznica (Pomorskie) i miejskiego urzędnika z Bytowa (Pomorskie). Śledczy oskarżyli przedsiębiorcę o wręczanie korzyści majątkowych w zamian za przychylność w przetargach. Zaś urzędników o przyjmowanie korzyści, którymi miały być różnego rodzaju roboty i materiały
budowlane, telefon komórkowy, laptop i gotówka. W śledztwie tylko przedsiębiorca przyznał się do zarzutów. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Chojnicach (Pomorskie). Tam zdecydowano o podzieleniu sprawy na trzy wątki, którymi zajęły się trzy różne sądy. Sprawa przedsiębiorcy i pracownika nadleśnictwa została w Chojnicach. Sprawę urzędnika z Bytowa przekazano do tamtejszego sądu. Sprawę burmistrza i skarbniczki Białego Boru do Szczecinka. Proces w Chojnicach zakończył się w czerwcu br. Obaj oskarżeni poddali się dobrowolnie karze. Przedsiębiorca został skazany na 20 tys. zł grzywny. Sąd zastosował w tym przypadku nadzwyczajne złagodzenie kary, w związku z ujawnieniem przez niego organom ścigania korupcyjnego procederu. Natomiast były już pracownik nadleśnictwa został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata, 2 tys. zł grzywny i roczny zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w Lasach Państwowych. Proces również byłego już urzędnika z Bytowa ruszył 9 października. Mężczyzna nie przyznaje się
do zarzutów. Proces skarbniczki Białego Boru ma rozpocząć się w listopadzie. (PAP) sibi/ bno/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)