Zakaz wstępu do lasu wprowadziło Nadleśnictwo Jędrzejów (Świętokrzyskie). Drzewa łamią się pod ciężarem śniegu i lodu - poinformował PAP w środę rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Mariusz Turczyk.
Według rzecznika decyzja ta podyktowana jest troską o bezpieczeństwo osób przebywających w lesie. Intensywne opady marznącego deszczu i mokrego śniegu sprawiły, że pod ciężarem łamią się gałęzie, a nawet całe drzewa.
Leśnicy ostrzegają, że przebywanie wśród drzew w takich warunkach może być śmiertelnie niebezpieczne. Zakaz obowiązywał będzie do momentu ustąpienia zagrożenia.
Rzecznik dodał, że mimo braku zakazu wstępu do lasu w pozostałych nadleśnictwach, należy mieć na uwadze, że intensywnie padający śnieg mógł i tam nadwyrężyć i uszkodzić drzewa. Należy szczególnie zwrócić uwagę na dzieci, które od poniedziałku mają w województwie świętokrzyskim ferie zimowe.
Aktualnie trwają prace porządkujące po ataku zimy. Usuwane są powalone i uszkodzone drzewa. Likwidowane są także zagrożenia w postaci nadłamanych konarów mogących stanowić zagrożenie.
Turczyk powiedział PAP, że szacowanie strat spowodowanych okiścią będzie długotrwałe. Ostatecznie będzie to można ocenić wiosną.
Opady marznącego deszczu poprzedzone opadami śniegu spowodowały w ostatni weekend w województwie świętokrzyskim i sąsiednich awarie na kolei i w energetyce.(PAP)
agn/ drag/ jra/