Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakończone przesłuchania świadków w ramach pomocy prawnej ws. Żukowca

0
Podziel się:

Ośmiu świadków udało się przesłuchać w miniony piątek w Mińsku na
Białorusi, w ramach pomocy prawnej w procesie obywatela tego kraju Adnrieja Żukowca. Mężczyzna
sądzony jest przed Sądem Rejonowym w Białymstoku pod zarzutem oszustwa bankowego na Białorusi.

Ośmiu świadków udało się przesłuchać w miniony piątek w Mińsku na Białorusi, w ramach pomocy prawnej w procesie obywatela tego kraju Adnrieja Żukowca. Mężczyzna sądzony jest przed Sądem Rejonowym w Białymstoku pod zarzutem oszustwa bankowego na Białorusi.

Przed miesiącem przesłuchano w Mińsku trzech innych świadków, z listy liczącej w sumie kilkanaście osób, o które wnioskował białostocki sąd. Czynności prowadzili białoruscy sędziowie, ale w charakterze obserwatora brał w nich udział polski sędzia orzekający w sprawie Żukowca i tłumacz przysięgły.

"Aktualnie nie są planowane dalsze przesłuchania świadków w drodze pomocy sądowej. Ocena wartości dowodowej tych zeznań byłby dziś przedwczesna i sąd dokona jej dopiero po przeprowadzeniu wszystkich dowodów i zamknięciu przewodu sądowego" - poinformowało PAP w poniedziałek biuro prasowe Sądu Rejonowego w Białymstoku.

Proces Żukowca przed Sądem Rejonowym w Białymstoku toczy się od wielu miesięcy. Białorusin jest oskarżony o oszustwo przy uzyskaniu prawie 700 tys. dolarów kredytów w białoruskich bankach. Był poszukiwany na Białorusi listem gończym. Gdy w czasie kontroli drogowej w 2001 roku zatrzymano go w Białymstoku, trafił do aresztu i groziła mu ekstradycja.

Przed sądem zajmującym się wnioskiem o wydanie go Białorusi Żukowiec przedstawił jednak dowody na swoje związki z opozycją antyłukaszenkowską, a sąd uznał, że w tej sytuacji wydanie go Białorusi jest prawnie niedopuszczalne.

Śledztwo dotyczące zarzutów oszustwa bankowego prowadziła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, na podstawie materiałów nadesłanych z Białorusi po tym, jak polski sąd odmówił wydania obywatela Białorusi władzom tego kraju.

Białorusin zaprzecza zarzutom oskarżenia i przekonuje, że dowody przeciwko niemu są sfałszowane, a cała sprawa ma związek właśnie z jego działalnością opozycyjną. Zgadza się na podawanie w mediach jego danych i wizerunku.

Andriej Żukowiec i wspierający go w Polsce przedstawiciele opozycji antyłukaszenkowskiej od początku sprzeciwiały się pomocy prawnej na Białorusi. W ich ocenie była to współpraca polskiego sądu z niedemokratycznymi władzami na Białorusi.

Kolejny termin w tym procesie planowany jest na najbliższy piątek. (PAP)

rof/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)