Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Zalewski (PiS) ocenił, że Anna Fotyga ma bardzo duże doświadczenie w sprawach międzynarodowych i jest dobrą kandydatką na szefa MSZ.
O godz. 18 prezydent ma powołać Fotygę na stanowisko szefa polskiej dyplomacji. Fotyga zastąpi Stefana Mellera, który złożył dymisję 28 kwietnia.
Zalewski, który był przez media typowany jako najbardziej prawdopodobny kandydat na następcę Mellera, nie czuje się rozczarowany. "Nie traktuje tego jako porażki. Będę z nią z przyjemności współpracował jako szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych" - powiedział. Podkreślił też, że nigdy nie zabiegał o fotel szefa MSZ.
Dziennikarze pytali Zalewskiego, czy wybór Fotygi oznacza, że ośrodek koordynujący polską politykę zagraniczną przeniesie się do Pałacu Prezydenckiego. "Bardzo ważne jest, aby trzy ośrodki ze sobą współpracowały i mówiły jednym głosem" - powiedział Zalewski. "To, że pani Fotyga cieszy się zaufaniem pana prezydenta jest bardzo istotną zaletą jej kandydatury" - dodał.
Według Zalewskiego, pierwszym zadaniem nowej minister będzie wysłanie "komunikatu do naszych partnerów w Unii Europejskiej, że Polska będzie kontynuowała swoją politykę europejską". Za istotne uznał również przedstawienie polskiej wizji instytucjonalnego rozwoju Unii.
Zalewski cieszy się też z tego, że szefem MSZ zostanie kobieta. Według niego, jest to też pewien sygnał wysyłany z Polski na Zachód.(PAP)
ann/ ura/
