Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Założenia nowej strategii Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska

0
Podziel się:

Wypłaty pieniędzy, którymi dysponuje Narodowy
Fundusz Ochrony Środowiska, będą uproszczone i przyspieszone -
zapowiedział prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska Jan
Rączka, prezentując złożenia do strategii.

Wypłaty pieniędzy, którymi dysponuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, będą uproszczone i przyspieszone - zapowiedział prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska Jan Rączka, prezentując złożenia do strategii.

Tezy do nowej strategii na lata 2009-2012 zarząd Funduszu zaprezentował 10 marca na konferencji prasowej.

Rączka podkreślił, że widzi "pewną nierównowagę" pomiędzy myśleniem o ochronie środowiska w kategorii nakładów inwestycyjnych oraz usług na rzecz ochrony środowiska.

"Dominuje myślenie w kategoriach inwestycji, np. ile zbudowano kilometrów kanalizacji, jaka jest pojemność składowisk śmieci. Natomiast w gruncie rzeczy Polska jest krajem zasobnym w różne cenne aktywa środowiskowe. Z nimi już nie trzeba nic wielkiego zrobić, tylko o nie dbać" - powiedział.

Prezes podkreślił, że w przyszłości NFOŚ bardziej będzie się koncentrował na tzw. efekcie ekologicznym. Wyjaśnił, że chodzi np. o podniesienie jakości wody z III na II klasę czy mniejszą emisję zanieczyszczeń. "Te oddziaływania mogą być mierzalne" - powiedział.

Jedna z tez do przyszłej strategii Funduszu zakłada, że instytucja ta będzie koncentrowała się na dużych projektach o znaczeniu narodowym oraz regionalnym. Ale - jak zapewnił prezes - nie oznacza to, że mniejsze projekty zostaną pominięte.

"Te małe projekty, gdzie będzie dużo małych rozproszonych potencjalnych beneficjentów, chcemy realizować poprzez programy pożyczkowe, programy dotacyjne. Programy dotacyjne polegałyby na tym, że przeznaczalibyśmy pulę pieniędzy na dopłaty do oprocentowania kredytów, czy to Bankowi Ochrony Środowiska, czy Wojewódzkim Funduszom Ochrony Środowiska" - powiedział.

"Nie jest to jeszcze doprecyzowane, ale widzimy w tym duży sens" - dodał.

Zarząd NFOŚ zapowiedział także, że będzie zabiegał o możliwość swobodniejszego dysponowania środkami ulokowanymi na subfunduszach. Jest to szczególnie ważne w obliczu trudności napotkanych przez niektórych beneficjentów projektów unijnych, których koszty bardzo wzrosły ze względu na gwałtowny wzrost cen usług budowlano-montażowych i zmianę kursu euro.

"Przykładem jest subfundusz wrakowy, na którym gromadzone są środki pochodzące od opłaty pobieranej przy sprowadzaniu pojazdów do Polski. Opłata ta wynosi 500 zł" - powiedziała na konferencji wiceprezes NFOŚ Bernadetta Czerska.

Wyjaśniła, że pozornie jest to niewiele, ale skala przychodów w tym roku szacowana jest na około 450 mln zł. Do tej pory na koncie subfunduszu zgromadzone jest około 800 mln zł. "Czyli na koniec tego roku będzie około 1 mld 200 mln zł. Środki te są gospodarowane nieracjonalnie. Możliwości ich wydatkowania są ściśle określone w sztywnych ramach prawnych" - powiedziała.

Wyjaśniła, że uzasadnione są prace, aby pieniądze z subfunduszy można było wykorzystywać na inne cele niż prawnie zapisane.

Zarząd uważa, że Fundusz powinien pełnić komplementarną rolę wobec wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, EkoFunduszu, BOŚ, BGK oraz innych instytucji finansowych. Podkreśla, że być może część zadań, realizowana dotychczas przez Fundusz, może być efektywniej wykonywana przez inne podmioty.

Wiceprezes NFOŚ Małgorzata Skrucha dodała, że wojewódzkie fundusze mogłyby zajmować się mniejszymi projektami i efektywniej współpracować z beneficjentami. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)