Siedmiu policyjnych rekrutów zginęło, a 17 zostało rannych, w wybuchu samochodu-pułapki w niedzielę w pobliżu firmy naftowej North Oil Company pod Kirkukiem na północy Iraku.
Do eksplozji doszło wcześnie rano na parkingu przedsiębiorstwa mającego swą siedzibę w odległości 15 km od Kirkuku, 240 km na północ od Bagdadu - podały źródła policyjne.
Śmierć na miejscu poniosło siedem osób, a 17 osób przewieziono do pobliskiego szpitala. Ofiary to ludzie starający się o pracę w ochronie policyjnej ropociągu należącego do North Oil Company.
Firma ta odpowiedzialna jest za eksploatację ropociągu łączącego Kirkuk ze śródziemnomorskim portem Ceyhan w Turcji. Przez liczącą 960 km długości instalację przepływa około jednej czwartej irackiego eksportu ropy.
Czytaj więcej o sytuacji w Iraku w Money.pl | |
---|---|
Trzy krwawe zamachy. Zabili generała Gen. Nadhum Tajeh jechał do pracy, gdy grupa poruszających się samochodem napastników otworzyła do niego ogień. | |
Tak krwawego miesiąca dawno nie było W ciągu miesiąca w różnego rodzaju atakach i aktach przemocy śmierć poniosło 325 osób. | |
Zginęło ponad 100 osób. Wiemy, kto za tym stoi Powiązane z Al-Kaidą sunnickie ugrupowanie Islamskie Państwo w Iraku przyznało się do przeprowadzenia w tym tygodniu serii zamachów. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: