Dziesięć osób, w tym sześcioro dzieci, zginęło w ataku na dom, w którym mieszkało dwóch braci policjantów, w mieście Musajeb, około 60 km na południe od Bagdadu - poinformowała iracka policja i źródła medyczne.
Wokół domu braci podłożono kilka ładunków wybuchowych, które eksplodowały nad ranem. Budynek zawalił się w następstwie wybuchu - powiedział przedstawiciel policji w Hilli, stolicy prowincji Babil. Źródła medyczne w tym szyickim mieście potwierdziły, że ofiary to dwaj policjanci, ich żony i sześcioro dzieci.
W ostatnim czasie w Iraku nasiliły się ataki na tle wyznaniowym. Jedna z nawołujących do dżihadu stron internetowych w tym tygodniu opublikowała komunikat sunnickiej organizacji Islamskie Państwo w Iraku, w którym zapowiedziano kontynuację ataków na _ niewiernych _, czyli szyitów. Zdaniem ekspertów, Islamskie Państwo w Iraku ma powiązania z Al-Kaidą.
O zamachach w Iraku czytaj w Money.pl | |
---|---|
Wybuchły samochody-pułapki. Zobacz, gdzie Bomby wybuchły w Mieście Sadra, dzielnicy w północno-wschodniej części Bagdadu. | |
Krwawy zamach w Iraku. Największy od... Kilkanaście osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w serii ataków bombowych, do których doszło rano w Bagdadzie. | |
Irak: 35 zabitych w atakach bombowych Co najmniej 35 osób zginęło, a 28 zostało rannych w dwóch eksplozjach, do których doszło w mieście Tadżi 15 kilometrów od stolicy Iraku. |