Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamieszki w Birmie. Muzułmanie uciekają do przeludnionych obozów

0
Podziel się:

Tysiące osób ucieka przed kolejną falą przemocy między społecznością buddyjską a muzułmańską na zachodzie Birmy, udając się do już przepełnionych obozów w stolicy stanu Arakan, Sittwe.

Zamieszki w Birmie. Muzułmanie uciekają do przeludnionych obozów
(PAP/EPA)

Tysiące osób ucieka przed kolejną falą przemocy między społecznością buddyjską a muzułmańską na zachodzie Birmy, udając się do już przepełnionych obozów w stolicy stanu Arakan, Sittwe - podały źródła ONZ.

Po kilku spokojniejszych miesiącach w stanie tym wybuchły starcia na tle etnicznym pomiędzy buddystami a muzułmanami z grupy etnicznej Rohingya, których uważa się często za nielegalnych imigrantów z Bangladeszu, a którzy są bezpaństwową mniejszością etniczną pozbawioną przez władze praw.

Według mediów od minionej niedzieli śmierć poniosło 67 osób, a setki zostały ranne. Prawie trzy tysiące domów zostało podpalonych.

Od wybuchu przemocy w czerwcu 75 tysięcy osób musiało uciekać ze swych domów. Są to w większości Rohingya - 800 tysięcy osób z tej grupy etnicznej zamieszkuje północ stanu Arakan. Nie są oni uważani przez władze i Birmańczyków za mniejszość etniczną._ - Obecnie mamy kolejnych 3.200 uchodźców, który przybyli do obozów w Sittwe, a 2.500 jest w drodze _ - powiedziała rzeczniczka Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Vivian Tan.

Wczoraj rzecznik władz stanowych poinformował, że 3 tysiące Rohingya przypłynęło statkami do Sittwe, lecz nie pozwolono im zejść na ląd i zostali zawróceni na sąsiednią wyspę. Zapewnił, że władze _ przejęły kontrolę _ nad potencjalnie zapalnymi strefami w regionie i sytuacja _ uspokoiła się _.

Od czerwca w międzyetnicznych starciach - według oficjalnych danych, które uważa się za niedoszacowane - zginęło ponad 150 osób. Oficjalnie w Birmie muzułmanie stanowią 4 proc. ludności, a buddyści - 89 proc. Jednak w tej części kraju proporcje te są wyraźnie bardziej wyrównane.

Według ONZ Rohingya są jedną z najbardziej prześladowanych grup etnicznych na świecie. Setki z nich usiłują dostać się drogą morską do Bangladeszu, ale tamtejsza straż przybrzeżna udaremnia te próby.

Czytaj więcej w Money.pl
112 ofiar krwawych walk buddystów z... W prowincji Arkan doszło do krwawych starć pomiędzy wyznawcami buddyzmu oraz islamu.
Proszą rząd o powołanie nocnych patroli W tej liczbie jest 10 muzułmanów zlinczowanych na początku czerwca w odwecie za zgwałcenie i zabójstwo buddystki.
Zabili i zgwałcili buddystkę. Oto odwet Członkowie muzułmańskiej grupy etnicznej za swoją zbrodnię dostali karę, której nie wykonywano od ponad 20 lat.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)