Zamieszki wybuchły w Belfaście w nocy z niedzieli na poniedziałek podczas tradycyjnych dorocznych marszy Zakonu Orańskiego - poinformowała policja Irlandii Północnej.
Trzech policjantów zostało postrzelonych, gdy grupa katolików zaatakowała funkcjonariuszy pilnujących porządku w północnej i zachodniej części Belfastu._ - Jak się sądzi na chwilę obecną, ich obrażenia nie są poważne _ - powiedziała rzeczniczka policji.
_ Zamieszki rozpoczęły się w dzielnicy Broadway około 23.45, gdy tłum około 200 osób zaczął zachowywać się agresywnie, strzelać i rzucać koktajlami Mołotowa _ - podała policja w komunikacie.
_ Także na North Queen Street wybuchły zamieszki, podczas których strzelano _ - czytamy w komunikacie.
Dorocznymi paradami oranżyści obchodzą rocznicę bitwy nad rzeką Boyne (1690 r.), w której wojska protestanckiego króla Wilhelma III Orańskiego pokonały Jakuba II Stuarta - ostatniego katolickiego króla Anglii, Szkocji i Irlandii.
Rocznica jest dla oranżystów okazją zamanifestowania przywiązania do brytyjskiej monarchii, swojej protestanckiej tożsamości i przynależności do Zjednoczonego Królestwa. Co roku powoduje to wzrost napięcia z katolikami, którzy opowiadają się za zjednoczeniem Irlandii.