Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zapomniany żołnierz z Wielkopolski - pierwsza polska ofiara II wojny św.

0
Podziel się:

Kapral Piotr Konieczka, który zginął w walce z Niemcami w Jeziorkach koło
Piły, mógł być pierwszym polskim żołnierzem zabitym podczas II wojny światowej. Poległ 1 września
1939 roku o godzinie 1.40, trzy godziny przed atakiem na Westerplatte.

Kapral Piotr Konieczka, który zginął w walce z Niemcami w Jeziorkach koło Piły, mógł być pierwszym polskim żołnierzem zabitym podczas II wojny światowej. Poległ 1 września 1939 roku o godzinie 1.40, trzy godziny przed atakiem na Westerplatte.

Konieczka samotnie bronił urzędu celnego w Jeziorkach (Wielkopolskie) na ówczesnej granicy państwowej.

1 września w Jeziorkach odsłonięty zostanie obelisk upamiętniający bohaterstwo żołnierza. Do tej pory o kapralu Konieczce niewiele wiedzieli nawet mieszkańcy okolicznych miejscowości.

Według ustaleń historyków, wiosną 1939 roku rolnik Piotr Konieczka został powołany do plutonu granicznego. 31 sierpnia pełnił służbę na posterunku granicznym w Jeziorkach.

1 września po godzinie 1.00 w nocy placówka została zaatakowana przez niemiecką grupę dywersyjną. Po krótkiej walce obrońcy postanowili się wycofać. Pozostał jedynie obsługujący karabin maszynowy Konieczka. W trakcie wymiany ognia żołnierz został postrzelony, rannego Niemcy zabili kolbami.

"Piotr Konieczka był pierwszym żołnierzem, który poległ na terenie Wielkopolski w obronie państwa polskiego. Wskazują na to zeznania bezpośrednich uczestników zdarzenia - w tym członków posterunku w Jeziorkach i okolicznych mieszkańców, a także zachowana dokumentacja wojskowa i relacje niemieckie. To nie było zabójstwo, napad ani skrytobójstwo. Konieczka zginął na polu chwały, pełniąc powierzone zadanie. Kiedy inni się wycofali, on został i stawił zbrojny opór" - powiedział PAP regionalista Roman Chwaliszewski.

Jak dodał, choć nie można wykluczyć, że kapral Konieczka był pierwszym polskim żołnierzem poległym w czasie II wojny światowej, przeprowadzane badania historyczne nie miały na celu udowodnienia takiej tezy.

"Człowiekiem, który dokonał weryfikacji od strony merytorycznej i chronologicznej co do czasu zdarzenia i jego porównania z innymi zdarzeniami na granicy polsko-niemieckiej w nocy 1 września 1939, był historyk dr Zenon Szymankiewicz. Z jego badań wynikło bezsprzecznie, że Konieczka był pierwszą osobą, która zginęła na terenie Wielkopolski. Badania nie były jednak prowadzone tak, by rozciągać je na wszystkie odcinki granicy" - stwierdził Chwaliszewski.

Piotr Konieczka został pochowany na cmentarzu w Śmiłowie. Proboszcz tamtejszej parafii, ks. Jerzy Ptach od 30 lat stara się o godne upamiętnienie bohatera. Prowadzi witrynę internetową poświęconą Konieczce. Był też jednym z inicjatorów nadania imienia Piotra Konieczki jednej ze śmiłowskich ulic i lokalnej szkole. Do tej pory bez efektu.

"Wiele osób było zdziwionych, że wokół osoby Piotra Konieczki nic się nie dzieje. Podkreślają, że nie jest on odpowiednio upamiętniony i zapomniany nie tylko w Polsce, ale nawet tu, w naszej lokalnej społeczności" - powiedział PAP ks. Ptach.

Jak dodał, udało się przekonać lokalne władze do tego, by w Jeziorkach stanął obelisk upamiętniający Konieczkę. Kamień zostanie odsłonięty 1 września - w 70 rocznicę śmierci.

Wójt gminy Kaczory Brunon Wolski, który ufundował pamiątkowy kamień przyznał, że pojawiają się pomysły szerszego upamiętnienia Konieczki, jednak jego zdaniem nie ma takiej potrzeby.

"Rzeczywiście padł pomysł nazwania ulicy jego imieniem, ale ograniczymy się do postawienia tego obelisku. Obecnie próbuje się zamazywać historię II wojny światowej i to jest dobry czas, żeby taki obelisk stanął" - powiedział.

Kapral Piotr Konieczka był rolnikiem, pochodził z Kaszub. Urodził się 29 kwietnia 1901 we wsi Czarże koło Chełmna. Wraz z rodziną przeniósł się do Wielkopolski, gdzie kupił trzyhektarowe gospodarstwo w Brodnej. Pozostawił żonę i dwóch synów.(PAP)

rpo/ tot/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)